Dlaczego ten czas tak szybko ucieka ???
Ciągle nie mogę się zabrać za pisanie. Codziennie jakieś nowe sprawy....
Dopiero co skończyły się Mistrzostwa Świata w siatkówce ( bo ja kibic jestem ) a to już niedługo tydzień będzie.... Czasu mi brakuje...
Muszę jakoś chronologię zachować więc dzisiaj będzie wakacyjnie.
Pięknie było w górach, cicho i spokojnie. Najlepsze jednak były spotkania z dziewczynami. W poprzednim wpisie wrzuciłam fotkę ze spotkania z Elą, Alą i Dagmarą. A jeszcze miałam cudowne spotkanie z Violą jednak tak się zagadałyśmy, że nie mam żadnych fotek, buuuu
Góry, po raz kolejny mnie urzekły - kocham nasze górskie klimaty, mogłabym tam zamieszkać...
Elusiek i Turbo Babcia
widoczek z okna - Przesieka
wodospad Podgórnej w Przesiece
Kościółek w Przesiece
W drodze na Śnieżkę
Zamek Chojnik
W drodze na Szrenicę
w drodze do Śnieżnych Kotłów
Zejście Halą Szrenicką do Kamieńczyka
byłam bardzo zmęczona...
pożegnalne widoczki
Chwalę się prezencikami od dziewczyn ;
brakuje buteleczki nalewki od Violi ( ponoć wyśmienitej ) i kremiku, też od Violi.
a taki dzwoneczki przywiozłam;
i fontannę, która przyjemnie szemrze
Ach..... cudnie było