prace ogrodowe trwają!
To co miało być zrobione wiosną, robimy teraz.
Pogoda jest piękna i każdą chwilę spędzamy na ogrodzie. Jeszcze jest dużo do zrobienia ale już najgorsze za nami.
Wykopałam wszystkie kwiaty, część wyrzuciłam, częścią się podzieliłam, trochę zostawiłam a inną cześć wpakowałam w doniczki, wkopię w ziemię i pomyślę na wiosnę co z nimi.
Skopaliśmy z mężusiem już kawał ogrodu. Spieszno nam bo chcielibyśmy jeszcze przed zimą zasiać trawę i posadzić część krzewów, które mieszkają sobie w donicach.
Posadziliśmy rododendrony i azalie, które będą oddzielać naszą część ogrodu i hortensje a przy rododendronach, przez całą długość żurawki różnych odmian.
Byleby tylko pogoda się utrzymała...
Powoli kształtuje się mój plan przebudowy a na razie wygląda tak
( wcześniej wstyd było cokolwiek pokazać )
( po prawej jeszcze pietruszka rośnie - no żal wyrzucić )
co nieco z bylin już siedzi w ziemi
donice czekają na swoja kolej
rododendrony i azalie
Nasi mali pomocnicy
Jutro jadę kupić trawę, kto wie może w niedzielę uda się wysiać?
Mam nadzieję, że mi wybaczycie iż nie zaglądam....
Marlena