poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Moje małe zakupy


Dzisiaj przyjechały do mnie zamówione moteczki.
W realu nie są aż tak chabrowe jak na zdjęciu, bardziej jeansowe (szkoda):


I mały gratisek w postaci igieł dziewiarskich ( dziękuję Aniu ).

I jeszcze inne niteczki - w moim sklepie:

Na zdjęciu ten pomarańcz jest taki mdły a w rzeczywistości , średnio-odblaskowy, ale rzucający się o oczy.
Nie wiem  na razie co z niego będzie. Myślę o ogoniastej kamizeli z dużym guziołem.


Skończyłam tunikę i właśnie zszywam, może do jutra skończę, chociaż sama nie wiem, bo jeszcze dekolt trzeba obrobić szydełkiem oczkami rakowymi. Nie wiem czy pamiętam jak to się robi. Jestem tak mocno praworęczna a oczka rakowe nigdy nie były mi po drodze , zawsze wybierałam łatwiejsze pikotki.




Witam nowe obserwatorki i moje stałe bywalczynie,
dziękuję za wszystkie miłe słowa i pozostawione komentarze.

14 komentarzy:

  1. Fajne kolorki! Chwilowo się wstrzymuję od zakupów moteczków, ale.... u innych mogę sobie pozaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stałej bywalczyni również miło :)
    Oj, to będą teraz druty śmigały ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zakupy, na pewno powstanie coś odjazdowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja poproszę o ten pomarańcz zakupiłam sobie kieckę w tym kolorku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widok włóczek mnie zawsze bardzo cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tak...wloczki lubimy miec i wcoiaz nam malo...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!