Robótkowo za dużo się nie dzieje. Coś tam się plącze wokół paluszków, ale za ciepło na druty.
Za to w ogrodzie wrze, popatrzcie same:
tutaj pan bąk
a tu pszczółka na jabłonce
i moje (niektóre) bratki miniaturki a każdy inny, choć dużo wymarzło a inne kolory dopiero mają pąki:
Sadzę je w grupach i co rok mam nowe kolorki:
i mój Maksio na spacerku
i na koniec, początek kwitnienia Kliwii - pierwsze kwiatki
Życzę wszystkim wspaniałej majówki.
piękne kwiaty, uwielbiam zdjecia przyrody, a piesek jaki dostojny :)) pozdrawiam cipelutko Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne zdjecia...a psiak slodki....tez dzis cieszylam sie ciepelkiem.....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńCieszmy się z ciepełka, bo już zapowiadają duże zmiany:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Przepiękny ogród!Moja kliwia w tym roku nie kwitnie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A moja wypuściła dwie cebulki boczne:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuń