niedziela, 3 czerwca 2012

chabrowa od góry



Dzisiaj dopiero miałam czas obfocić chabrową bluzeczkę ale zacznę nie od pokazania gotowego wyrobu lecz od początku, od produktu.
Bluzeczkę robiłam z tej bawełny. No i teraz będę narzekać: nitka jest okropna, mało skręcona, gorsza od sznurka, rozdwaja się i ogólnie rzecz biorąc jest bardzo upierdliwa w robocie. Nie dość tego, w jednym motku było 6 supłów a w drugim 5. A jakby tego było mało to jeszcze powiązane były odcinki 30 centymetrowe, co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej, na samym dole:


I chociaż to nie wina sprzedającego a tym bardziej nie moja, to jak ja mam spojrzeć klientce w oczy. Dosłownie wstyd mi za Anilux.
Jasne, ze pochowałam wszystkie supły, ale nitka jest dość gruba, no i same wiecie..........


A teraz się chwalę. Moja pierwsza bluzeczka robiona od góry. Trochę się obawiałam ale na wyrost.
Nie obyło się bez prucia ( czego nie cierpię) ale tylko na początku, nabrałam za dużo oczek i po kilku rzędach sprułam i zaczęłam od nowa. Robi się przyjemnie no i nie trzeba zszywać, a to duży plus jak ktoś nie lubi igły. Jednak uważam , że szwy utrzymują całość w ryzach.




Tak  rozliczyłam oczka: 1/15/1/27/1/15/1/ a oczka na przód dodawałam od początku po 1 ocz. od 10 rz. po 2 lub 3 na przemian.

Bawelna 100%, ( 280 m / 100 g) , druty KP 5 ( i tu w pełni wypróbowałam moje nowe drutki ), 
wyszło 160 gram.
Tak się przyglądam a nawet przejrzałam inne fotki i widzę, że moja Filomena jest ździebko krzywa i lekko garbata.


I jeszcze coś miłego dla oka, chociaż wiatr nie bardzo chciał współpracować:










Witam serdecznie nowe obserwatorki i moje stale bywalczynie,
dziękuję za każde mile słowo i pozostawione komentarze.



41 komentarzy:

  1. Ja oddałam dwa kordonki do zabawy mojemu psiakowi, bo też były powiązane kilkunastocentymetrowe odcinki.
    A bluzeczka śliczna w bardzo ładnym kolorze.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie supły to coś okropnego, a zdarzają się nawet w takich "lepsiejszych" włóczkach :( Mimo tego bluzeczka wygląda świetnie. Tak wiele się naoglądałam bluzek i swetrów robionych od góry, że mam ochotę za coś takiego się zabrać. Ale najpierw muszę wykończyć jeszcze kilka ufoków, co by spać spokojniej... :))) Śliczne kwiatki, a piwonie.... aaach... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz spróbować, ja się bałam a okazało się, że nie było czego:) U mnie piwonie już przekwitają niestety:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Spróbuję na pewno :)) Mam już uszykowaną włóczkę i wstępną wizję :))

      Usuń
  3. Świetna bluzeczka i kolor fantastyczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, a kolor w realu troszkę ciemniejszy niż na foto:)

      Usuń
  4. bluzeczka jest super, a kolorek ma fantastyczny :))) i ogródkowo jak u Ciebie ładnie :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszło bardzo ładnie a bez prucia to wiadomo,nie liczy się :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym robiła rozmiar większy to nie musiałabym wcale pruć a tak poprułam sobie by nie wyjść z wprawy:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  6. Piękny kolor, piękna bluzka :) Czyli jak zwykle - rewelacja!
    A Ty, Marlenko, kiedyś chodzisz spać? ;) Bo kiedy Ty to wszystko zdążysz wydziergać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to późno chodzę spać między 1 a 2 w nocy. Niestety nie robię szybko, bo w ciągu dnia nie mam czasu. Robię tylko wieczorami i tylko jedną rzecz na raz.
      A tą bluzeczkę chabrową miałam już do połowy zrobioną ale musiałam odłożyć, by zrobić siateczkową:)
      Za chabrową dziękuję:)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Robić jedną rzecz na raz-to rzadko spotykane,u mnie zawsze "rozgrzebane" kilka,bluzeczka wyszła ślicznie,a supłów nikt nie lubi,pozdrawiam

      Usuń
    3. Tak już mam, jedna na raz.
      Dziękuję za pochwały:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  7. Rewelacja!
    Niestety porwane nici się zdarzają i to nie ma żadnego znaczenia jaka jest cena włóczki.Dobrze że sobie z tym poradziłaś(a poradziłaś sobie doskonale)ale sama świadomość wyobrazić sobie jedynie mogę jak bardzo denerwuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, rozumiem jeden supełek, dwa ale tyle. Co innego robić dla siebie ale dla kogoś, to krępujące:)
      Dziękuję i miłego wieczoru:)

      Usuń
  8. Supły to nie taki problem, kiedy włóczka jest w jednym kolorze, ale najgorzej, kiedy jest cieniowana i producent złączy kompletnie inne kolory. Miałam tak kiedyś z Noro, a to dość droga włóczka. Byłam bardzo zaskoczona takim widokiem. Twoja bluzeczka baaardzo mi się podoba. Bardzo! Może za te supełki zrekompensuje Ci się w noszeniu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, Elu to nie dla mnie, ale bardzo Ci dziękuję:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  9. Cudna ta bluzeczka. Mimo tych niespodzianek wyszła super. Kwiaty piękne

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna klasycznie prosta bluzeczka!takie sa najładniejsze:)pozdrowionka:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też takie lubię, dziękuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bluzeczka superowa - kolorek bardzo modny ! Kwiatki śliczne - ja mam podwójny oleander, a piwonie dopiero się otwierają .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie leje i pewnie z piwonii jutro już nic nie będzie bo przekwitają a oleandra kupiłam maluśkiego w zeszłym roku i cieszę się, że zaczyna kwitnąć. A podwójny, to znaczy pełniejszy kwiatek?
      Za bluzeczkę bardzo dziękuję:)

      Usuń
  13. Hmmm ale płacimy jak za nitkę w jednym kawałku...
    To moja ukochana metoda robienia swetrów.
    Sweter uważam za udany:):):)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie bomba !!!Niby gładka delikatna ale ma w sobie dużo uroku!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo mi przykro ,ze okazała sie taka slaba jakosc tej wloczki...ale efekt jest piekny..niby prosta bluzeczka a prezentuje sie swietnie...wiem,ze bardzo duzo rzeczy robila z tej bawelny dorotka na blogu http://swetrydoroty.blogspot.com/ i to podwojna nitka..dla mnie troche za grubo ale jej prace sa piekne i bardzo mi sie podobaja i chyba ona lubi tą bawelne bo duzo tam z niej robione jest...dzieki za kazdy kwiatek dolaczony we wpisie...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, mi też jest przykro ale wstydzić się powinien Anilux.
      Dzięki za pochwały co do bluzeczki i moich kwiatków:)
      Marlena

      Usuń
  16. bardzo ładna, prosta ,klasyczna bluzeczka ,takie lubię !

    OdpowiedzUsuń
  17. W moim ogródku cegiełki i tojeść jeszcze nie rozkwitły;(((
    Bluzeczka piękna:))) U mnie od robiona od góry czy od dołu i tak by nie wyszła;(((
    Pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie jest pryjemnie tak się rozczrować...
    Bluzeczka jak dla mnie bomba!
    Podziwiam Twoje prace.
    Ostatnio nabyłam takie kwiatuszki w trzech różnych kolorach jak ten Twój na trzecim zdjęciu :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak robisz dla siebie, to pół biedy ale dla kogoś, to jakoś nie miło:)
      Dziękuję za pochwały a ten kwiatek to gazania, zostaw jeden by przekwitł i pozbieraj nasionka:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  19. Piekna bluzeczka a jaki cudny kolor. Lubie taki fason bo podkresla sylwetkę. Pieknie ją zrobiłaś:))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!