Syn zagarnął laptopa i działa na dwóch komputerach - ja tylko w przerwach.
Nie mogę zatem odpowiedzieć na komentarze ani sama komentować.
Możecie mnie zrugać ale to nie moja wina, mogę tylko podziękować za przemiłe słowa pod ostatnim postem. I jeszcze powiem w tajemnicy, że ślub już niedługo - 20 kwietnia.
A dzisiaj czapka, taka zwykła, prosta z moteczka, który podarowała mi Ulka z zamotane na ostatnim spotkaniu dziewiarek ( dziękuję Uleczko! )
Banderolę wyrzuciłam ale to pewnie Zorza -25% wełny i 75 % akrylu.
Ponieważ nie potrafię robić ściągacza ang. w okrążeniach, czapka jest zszyta z tyłu. A ...i pomponik miał być większy ale wyszedł taki.
Mój Kado już jest taki duży i niedługo będzie miał roczek;
Fajna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńCzy kotek nazywa się może Kado od fr. cadeau (czyt. kado) czyli prezent :) Przepraszam za pytanie ale tak mi się jakoś nasunęło ;P
No tak własnie było, bo to mój prezent:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
ładna czapusia ,a Kado uroczy
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Super kocisko - fajna czapa :) ewa
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo i pozdrawiam serdecznie,
UsuńMarlena
Fajny kociak i fajna czapka. Wyszedł Ci gęsty, puszysty i porządny pompon. Kolorek jest super, uniwersalny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Świetna czapka :)) A Kado choć większy, wcale się nie zmienia. Mam tylko nadzieję, że już mniej psoci :))
OdpowiedzUsuńZ tym psoceniem to jest różnie, zależy od dnia ale ogólnie jest kochany:)
UsuńDziękuję Aniu i pozdrawiam,
Marlena
Fajna czapa, a pompon akuracik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pieknie dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Custa dotarła, bardzo dziękuję! Czapa mi się bardzo podoba, a Kado to bym zjadła łyżeczką. To już kot, nie kotek!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dotarła i myślę, że jesteś zadowolona?
UsuńKado sama bym zjadła ale już sobie nie pozwoli:)
Pozdrawiam, Marlena
Jejć, a ja myślałam, że to moja kicia sypia w dziwnych pozach :)
OdpowiedzUsuńAch, chyba wszystkie kociaki śmiesznie sypiają:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Ale słodziak aż się prosi o głaskanie :)) a czapka fikuśna :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu a Kaduś już nie da się tak głaskać jak kiedyś:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
czapka bardzo mi sie podoba:) a 20.04. my braliśmy ślub, tylko 10 lat temu i były to Święta Wielkanocne....:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) To teraz będziecie obchodzić rocznicę - to nie zapomnę Ci życzeń złożyć, hihi:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Świetna czapka :) Kociś ma się u Ciebie dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleczko:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Fajna czapeczka, Kado rośnie jak na drożdżach.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
A ja dopiero teraz wyrażam swój zachwyt - Kado jest śliczny!
OdpowiedzUsuń