czwartek, 13 grudnia 2012

wróciłam... i Dayflower



nie wiem na jak długo. Na razie jestem. Tęskniłam już. Codziennie starałam się chociaż na chwilę włączyć laptopa, by być na bieżąco. Podglądałam i zachwycałam się Waszymi dziełami, przygotowaniami świątecznych ozdóbek i innych  piękności. Przykro mi tylko, że ja nie będę miała w tym roku żadnych, własnoręcznie wykonanych bombeczek, gwiazdek, dzwoneczków.... Po prostu nie mam chęci i czasu.
Mój tata był w szpitalu. Jest już w domu ale nie jest za dobrze....
W drodze do i ze szpitala (komunikacją miejską) robiłam sobie na drutach dla zabicia czasu i również, by zdążyć z prezentami pod choinkę. Czułam się w autobusie jak dziwoląg  i wymarły, dziergający gatunek. Ale to już byłby temat na osobny post.
Dzisiaj pokażę jeden prezencik.
Wiem, że ta osoba nie zagląda na mojego bloga więc mogę pokazać.





Wzór: Ravelry by Doggrell Designs ale trochę uprościłam i zapisałam po swojemu.
Schemat dla chętnych jest na bocznym pasku we " Wzory i schematy".
2 moteczki Kid Mohair Fonseca, druty KP 4,5
Z ażurowych szali, które do tej pory zrobiłam ten ma najpiękniejszy wzór i jest po prostu cudowny.
Muszę koniecznie sobie wydziergać taki szalik.


Kto mi pomaga pisać?
zobaczcie...



62 komentarze:

  1. Świetny szal, pastele dobrze komponują się z zimą . Twój pomocnik badzo grzeczny, mój zazwyczaj pcha mi się na kolana albo na klawiaturę . A za dziwadło z drutami robiłam w zeszłym roku na plaży (ale bardzo podobało się to spacerującym niemieckim emerytkom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:)
      Pani w autobusie pytała po co to robię skoro w sklepach jest wszystko i,że za te parę groszy ona by nie robiła ale jak jej rzuciłam ceną to jej szczęka opadła i już się wcale nie odezwała:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  2. :)) Ja dziergałam w poczekalni do lekarza i.... zostałam poproszona bez kolejki!!!:)) Pewnie sądzili, że ze mną całkiem źle. Szal Przepiękny. Dla mnie wyższa szkoła jazdy:( Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej przychodni już się nie dziwią, znają mnie z tego a za szalik dziękuję i.... wcale nie jest trudny:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  3. Fajnie,że wróciłaś:)Dzierganie w miejscach publicznych mi nie grozi,ponieważ nie mamy komunikacji miejskiej:)Piękny szal! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę, chociaż nie wiem na jak długo wróciłam.
      Za szalik dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  4. ..zycze duzo zdrowia dla Twojego Taty :)
    ..i poglaskaj ode mnie tego futrzastego przystojniaka :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za życzenia. Chciałabym by się spełniły...
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  5. Marlenko dobrze ,że jesteś już z nami:)Dużo zdrówka dla Taty życzę!Szal wydziergałaś przepiękny:)))pomiziaj kicie ode mnie:D pozdrowionka cieplutkie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko za wszystkie miłe słowa:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  6. Bardzo9 dużo zdrowia życzę dla taty.Szalpiękny w kolorze i wzorze może mi się uda dziergnąć zanim wezmę się po świętach za rodzinne zlecenia.
    pozdrawiam świątecznie i cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za życzenia zdrowia dla taty:)
      Szalik pięknie wygląda w białym kolorku, ja taki zrobię dla siebie:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  7. Bardzo się martwiłam... Tak się cieszę, że już jesteś.
    Marlenko, Twój szal jest tak piękny, że mnie zamurowało. Prześliczny wzór i kolor. Obdarowana osoba pewnie będzie zachwycona!
    Życzę zdrowia Twojemu Tacie i Tobie dużo radości.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Eluś, za miłe słowa:)
      Wysłałam Tobie maila z info co u mnie, widocznie nie czytałaś:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Właśnie dlatego się martwiłam, bo czytałam :)

      Usuń
    3. Dziękuję Eluś za troskę:)

      Usuń
  8. Dużo zdrówka dla Taty:) Szal cudowny, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny...
    Śliczności wydziergałaś :-) Idealny :-)
    Tacie życzę dużo zdrowia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu i za życzenia i za pochwałę:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  10. Oj to u Ciebie już jakaś epidemia... współczuję. A szalik przepiękny :)) Świetnego masz pomocnika :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Aniu a było tak spokojnie:)
      Dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  11. Ogromnie się cieszę że już jesteś,wierzę że z Tatą z dnia na dzień będzie coraz lepiej....a Tobie życzę dużo sił,ciężki okres przed Tobą.
    Szal przepiękny,przyznam szczerze że nie znam tego wzoru.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, już nie będzie lepiej sama wiesz najlepiej. Byleby jak najdłużej utrzymał się obecny stan:)
      Musisz Anitko koniecznie zrobić szalik tym wzorkiem. Ja się zakochałam ale w białym:)
      Pozdrawiam serdecznie,
      Marlena

      Usuń
    2. A zapomniałam dodać że jeszcze nigdy nie dziergałam w miejscu publicznym....jakoś nie mogę się przemóc.Choć kiedyś żałowałam że nie wzięłam ze sobą robótki,jak czekałam 5 godzin do neurologa:)

      Usuń
    3. Mnie w mojej przychodni już znają z tego, że dziergam. I pani doktor zawsze ciekawa nowej robótki:)

      Usuń
  12. Hej!
    Szal rzeczywiście wyjątkowo piękny!!!
    Pozdrawiam Cię cieplutko (i głaski dla kocia:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu i... głaski przekazane:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  13. Przepiękny szal!
    Ja tam dziergam w poczekalni u dentysty i nikt się nie dziwi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      W autobusie to było coś, co przystanek nowe osoby a ja jechałam i "jechałam":)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  14. Piękny szal!Pozdrawiam serdecznie,Dorota

    OdpowiedzUsuń
  15. Marlenko dużo zdrówka dla Taty :)) a szal cudny i mój kolorek a kocie urosło robi się już taki dostojny jegomość ;)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Violuś, bardzo by się przydało:)
      Kado trochę się uspokoił i jest na etapie włażenia wszędzie, dosłownie wszędzie a za szalik dziękuję:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  16. Śliczny szal :) Bardzo mi się podoba wzór, którego użyłaś, chyba się przekonam do zrobienia szala :)) I wybacz, bo całkiem zapomniałam o naszej umowie, poprawię się wkrótce, obiecuję :))) Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj się ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie się robi ten szalik i szybko przybywa, polecam:)
      A umową się nie przejmuj, zostaw do nowego roku i tak Dorotko nie mam czasu a i chęci brak:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  17. Marlenko, życzę Ci aby Tatuś,(jak sama piszesz, jak najdłużej utrzymał obecny stan...
    Szaliczek cudny zrobiłaś.
    Widzisz ja dla odmiany haftowałam czasami na przerwach w pracy i ludzie zerkali na mnie, tak jak i na Ciebie, jak na jakiegoś dziwoląga:)
    Od pewnego czasu jak mam ochotę na haft to siadam w samochodzie i tak jest chyba lepiej. Nie lubię gdy się ktoś na mnie gapi...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że wróciłaś i mam nadzieję, że będziesz tu mogła bywać częściej :). Dużo zdrowia życzę Twojemu Tacie i Tobie!
    Szal wyszedł piękny ... W autobusie jeszcze nie dziergałam, ale w pociągu owszem :). W drodze do Poznania i z powrotem (w zeszłym roku) wydziergałam większą część chusty. Zresztą jechałam z koleżanką i ona też trochę dziergała, a potem zabrałą się za robienie naszyjnika z koralików - byłam naprawdę pełna podziwu, że jej się te wszystkie koraliki nie rozsypały, bo nie był to sznur z koralików dziergany na szydełku, tylko każdy koralik nawlekała osobno igłą na nitkę :). Współpasażerowie patrzyli ciekawie, ale nikt nie komentował :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję:)
      Jestem też pełna podziwu dla Twojej koleżanki. W tramwaju nie dziergam ale w autobusie i owszem:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  19. Również Życzę przede wszystkim ZDROWIA I SIŁ.Też, pojawiam się i znikam.Z powodów zdrowotnych.Sporo krążę między domem i szpitalami.Zaglądam i próbuję nadrobić zaległości w podziwianiu tak pięknych prac jakie widzę u Ciebie.
    Chusta jest urocza.Masz rację ,że dawniej zdarzało się spotykać dziergających ludzi w trakcie przemieszczania się.Obecnie tego nie widzę.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jutko:) Tobie życzę dużo, dużo zdrowia i cierpliwości:0
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  20. szal cudny..pewnie skorzystam ze wzoru..dziekuje a dla taty zyczenia powrotu do zdrowia...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  21. Szal cudny, ażurek od dawna mnie kusi, póki co mogę tylko podziwiać, ale skorzystam ze wzorku :)
    Dla Taty dużo zdrówka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podziwiaj Joasiu tylko weź ażurek na druty. Bardzo miło się robi:) za resztę dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  22. Pozdrów Tatę i Ty też się trzymaj!
    Szal jest piękny, wzór taki koronkowy, no i kolor jak dla mnie trafiony w dziesiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  23. jejku, w poznańskim "empeku" drutowałaś?? przecież tam rzuca, trzęsie, ostro hamuje...! pełen podziw!!!
    Szal jest prześliczny :)
    Życzę, żeby zdrowotnie wszystko dobrze się ułożyło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeździłam sobie spokojną linią 83 ze Śródki do szpitala MSW i wcale nie trzęsło. Ale w tramwaju to robiłam szaliki Frilly.
      Pięknie dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  24. Ale piękną mgiełkę stworzyłaś - fajnie że jesteś :) ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo i... też się cieszę:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  25. Przepiękny we wzorku i w kolorku :)))
    Trzymaj się cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny jest!!!
    Drutowe liściaste motywy są u mnie na drugim miejscu, zaraz po warkoczach;-)
    A ładnie to tak kota, zamiast myszy wykorzystywać???
    Słodziaczek z niego, nota bene;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mi na klawiaturze nie siedział. Raz mi tyle stron po otwierał, że w pierwszej chwili nie wiedziałam co się stało:) Dzięki za szalik:0
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  27. Szal znakomity, ma faktycznie wzór przepiękny!!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!