Pewnie ostatni (chyba?) z siateczkowej włóczki. Tym razem włóczka Argentina z małymi bąbelkami na brzegu.
Mimo paskudnej pogody zrobiłam nawet ciekawe zdjęcia. Sama z siebie jestem dumna szczególnie, że aparat mnie nie lubi;
Z bliska;
Jedno zdjęcie w pełnym świetle,
Włóczka firmy Schachenmayr - "Argentina" 28 m w 100 g, druty KP 5,5
Jeden motek na jeden szalik długości 1 metra i ciut.
Metoda dziergania ta sama co Frilly, ja jednak robiłam ciut inaczej.
Opis jest dostępny na stronie producenta włoczki lub na YouTube.
Włóczka od Ulki z zamotane