Leń poszedł sobie precz i skończyłam tęczową tunikę albo raczej top.
Inspiracją był top z Sandry Extra nr. 2 / 2012
Tutaj, góra topu jest we wzór ażurowy a ja zrobiłam górę gładką ze względu na ciekną bawełnę, z której robiłam. Nitka to bawełna merceryzowana Miss Batik 280 m / 50g.
Jeszcze jej nie prałam, bo szczerze mówiąc trochę się obawiam co będzie po praniu. Dlatego pokażę jak wygląda surowa, prosto z drutów.
Dookoła ramion, przy oczku brzegowym powstały dziureczki w trakcie obrabiania szydełkiem, ale uważam, że w całości, z ażurem na dole komponuje się dobrze (klik w zdjęcie).
Dekolt też wykończony szydełkiem
Mam nadzieję, że po praniu wszystkie oczka znajdą się na swoim miejscu i ja się zmieszczę w tę tęczę.
i wzór
Wyszły 3 moteczki, druty KP 4
Bardzo fajny wzór, więc gdyby ktoś chciał, to proszę dać znak.
I jeszcze coś miłego:
nowy liliowiec
i moje oczko w głowie wzięło się do roboty
Passiflora po naszemu Męczennica
Tuniczka rewelacja,proszę o wzorek.Kwiaty piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńTak jak już pisałam, jak tylko odpalę skaner zamieszczę wzorki na bocznym pasku we "wzorach i schematach"
Jeżeli potrzebujesz teraz to go przerysuję dla Ciebie:)
Pozdrawiam, Marlena
Oczywiście że poczekam bo takie super wzorki stosujesz.Pozdrawiam
UsuńTunika wygląda rewelacyjnie, super wzór i piękne kolory tej włóczki. Ostatnio oglądałam coś podobnego w sklepie internetowym i już miałam kliknąć, gdy głos rozsądku przywołał mnie do pionu...
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty :)) A czemu ten liliowiec tak się zawija? On tak zawsze, czy tylko rankiem i przed zmierzchem?
Pozdrawiam :))
Dziękuję Aniu, wiesz trochę żałowałam, że ją kupiłam. Taka cienka nadawałaby się świetnie na szydełko:)
UsuńOn się nie zawija a tylko dwa kwiaty rozwinęły się jeden przy drugim i tak śmiesznie wyglądają:)
pozdrawiam, Marlena
Och przesadzasz, moim zdaniem był to bardzo trafiony zakup, a wierz mi, że na szydełku by się tak dobrze nie prezentowała. Poza tym taka cieńsza jest idealna na upalne dni :))
UsuńAle jak to się dłubie i dłubie i taka trochę tempa jest mimo, że na metalowych drutach robiłam:)
UsuńŚliczna tunika i kolory super! Koniecznie zamieść zdjęcie po praniu i na sobie! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) najpierw zobaczę co wyjdzie po praniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Tunika super, w tych kolorach jest rewelacyjna.Też mam ten numer gazety i ta tunika wpadła mi w oko,ale tyle mam zaczętych robótek,że na razie odpuszczam,pozdrawiam,pa
OdpowiedzUsuńDzięki:)Sama widzisz, jak tylko wzięłam gazetę w ręce wiedziałam, że będę ja robić, bo też od razu wpadła mi w oko:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
No i znowu cudo wyczarowałaś! Ja chyba wpadnę w kompleksy! Tym razem mnie odwiedził leń i wszystko odkładam na jutro:) Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńOj nie wpadaj a lenia wygoń:)
UsuńZa cudo dziękuję:)
Pozdrawiam, Marlena
Tęcza wygląda świetnie,dobrze,że sobie ten ażur górą odpuściłaś,wydaje mi się,że z nim byłoby wszystkiego za dużo a tak jest idealnie.Męczennica cudnej urody, a wiesz tu w Niemczech widziałam je rosnące na zewnątrz,zimujące w gruncie znaczy:)))Ale myślę,że po dwóch ostatnich zimach wyginęły.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze dwie w innych kolorach ale ciekawe, że w gruncie sobie dawały radę. Zimą jest cieplej tam u Ciebie , że rosły na zewnątrz?:)
UsuńTeż myślę, że góra bez wzoru wygląda lepiej - dziękuję:)
pozdrawiam, Marlena
Było cieplej ale ostatnie zimy to było całkiem jak u nas w Polsce.
UsuńWidziałam gdzieś w TV jak sobie rosła zupełnie jak nasze winogrono i jeszcze owoce miała. Ale to kwiat jednodniowy, jutro już się zamkną:)
UsuńTuniczka bardzo mi się podoba, kolorki sprawiają, że jest taka radosna i dziewczęca. Po upraniu pokaż się nam w niej koniecznie.
OdpowiedzUsuńPassiflora po prostu cudna. Nawet jeśli nie czarujesz, to na pewno masz jakieś konszachty z Zielonym Duchem Przyrody. I nie przekonasz mnie, że nie!
Pozdrawiam:)
A jak po praniu nie wejdę w nią, nigdy nic nie wiadomo. Kupiłam nawet 3 pary leginsów w odpowiednich kolorach.
UsuńWiesz Aldonko, chciałabym czarować, nie miałabym tylu strat w ogrodzie:)
Dziękuje i pozdrawiam, Marlena
Śliczna tuniczka!wzorek i kolorki !taki cukiereczek:)pozdrowionka serdeczne:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko za cukiereczka:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Twój warsztat jest nie do pobicia....ta tuniczka to cudo.
OdpowiedzUsuńZdolna z ciebie dziewczynka;)))I do tego jeszcze ogrodniczka...
Pozdrawiam,buziaki
Mam takie samo zdanie odnośnie twoich chust Anitko:)
UsuńBuziaczki, Marlena
Ale leń super dzieło stworzył - piękna tuniczka !
OdpowiedzUsuńMyślę sobie, ze taki leń czasem się przydaje, bo następnego dnia inaczej można spojrzeć na swoje dzieło. Zatem, nic na siłę:)
UsuńDzięki wielkie i pozdrowionka:)
Pamiętam pamiętam:)) narcyzy mam wykopane :)bardzo optymistyczna tunika a i sukienka biała prze-slicz-na:))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu jesteś:)
UsuńBrakowało mi Twojego uśmiechniętego zdjęcia:) Dziękuję, że pamiętałaś o kwiatkach:)
Dzięki i pozdrawiam:)
No jak to jest efekt lenienia się... to ja też takiego lenia poproszę. Świetnie wyszło. Kolory są rewelacyjne! I masz rację, że od-szydełkowy ażurek wcale nie psuje efektu, a wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńKamień z serca, bo zastanawiałam się czy nie zrobić plisek i przyszyć. Nie mogłam sobie poradzić z tą cienką nitką:)
UsuńNastępnym razem wyślę Ci mailem małego lenia:)
Dzięki Agnieszko:)
O tak! Poproszę o tego mini-lenia :) Może być mailem :))))
UsuńMasz jak w banku:)
UsuńŚwietnie wyszła ta tuniczka:) myślę ze po praniu wszystko będzie się dobrze prezentować:)) a kwiatuchy są pikne:))pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu i też bym chciała, by po praniu była noszalna. Mam jakieś złe przeczucia:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
No i proszę, jaka piękna tęcza i to wydziergana w tempie jazdy pociągu TGV :-)) Super, cudna! Chętnie skorzystam z wzorku, jak go zamieścisz. Jest inną wersją tego, który akurat wykorzystałam w moim sweterku. Może jutro go pokażę, bo teraz się suszy. Lubię takie. Marlenko, wizja naszego wyjścia na kawkę, niestety oddala się ;( Jutro już córka wraca z Poznania, a ja nie dostałam urlopu (na razie inni odpoczywają). Nie wiem kiedy będzie następna okazja... a tak się cieszyłam, że Cię poznam... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda Eluś a tak czekałam na wiadomość, że wkrótce będziesz. Nie smuć się, na pewno będzie jeszcze okazja - musi być, bo przecież nie możemy tego tak zostawić.Mam pozytywne myśli, będzie ok:)
UsuńWzorek zamieszczę ino odpalę skaner, cosik mu dolega:)
Pozdrawiam, Marlena
Bardzo ładna tuniczka wyszła. Ciekawa jestem Twoich doświadczeń z tą włóczką - jaka będzie po praniu i w noszeniu. Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad jej kupnem, bo bardzo podobają mi się niektóre zestawienia kolorystyczne, ale obawiam się, czy po pierwszym praniu nie zrobi mi się z niej szmata. Jakoś do bawełny nie do końca mam zaufanie :). Poczekam więc na Twoją opinię :).
OdpowiedzUsuńDzisiaj będę prać i zobaczymy co będzie a z bawełną mam dobre doświadczenia. Tę chabrową tunikę i bluzeczkę od góry z poprzednich postów już prałam i nic się nie stało. Nawet chciałam, by tunika się wyciągła, bo bardzo chciałam sukienkę, nic z tego została tunika:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
sliczna tunika i sliczny wzor ale najpiekniejszy ten melanz..super sie ulozyl...slodkosci...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu...pozdrawiam, Marlena
UsuńŚliczna tunika.W Alize rewelacyjnie układają się kolorki.Ja uwielbiam te włóczki
OdpowiedzUsuńTeż lubię batiki Alize ale niekoniecznie te, zbyt cienka jak dla mnie:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
Tuniczka rewelacyjna !!! kolory ślicznie się układają, ażur bardzo ładny, a dziurki powinny się ułożyć po praniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Joanno, też myślę, że po praniu wszystko się ułoży:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Tęczowa tunika prześliczna, bardzo ciekawie ułożyły się kolorki!!! Szkoda, że ja tak nie umiem robić, ale...wszystko przede mną, nauczę się:)
OdpowiedzUsuńKwiaty śliczne, dbasz o ogródek to i on Ci się odwdzięcza:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)))
Dziękuję Ewuś, też podoba mi się układ kolorów a na naukę nigdy nie jest za późno:)
UsuńDzięki za pochwałę moich roślinek:)
pozdrawiam, Marlena
zacznę od końca
OdpowiedzUsuńpassiflora jest prześliczna
liliowiec prześliczny
tunika... prześliczna
Iwonko a gdzie Cię wcięło na tak długo?:)
UsuńDziękuję za pochwały:)
Pozdrawiam, Marlena
Passiflora no przecudna a kolory tuniki bardzo ładnie się ułożyły. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Och cudnie! Ja poprzestałam na zakupie gazetki :), no ale nabiera mocy!
OdpowiedzUsuńPassiflory zazdroszczę strasznie, tfu, tfu na psa urok!
A wiesz Aniu, wyhodowałam jedną passiflorę z nasion, z owocu marakui, jeszcze nie zakwitła ale pięknie rośnie, mam nadzieję, że w tym roku zakwitnie:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Ja co prawda mam pracownię z oknem i parapetem i nawet jasność w nim panuje, ale jeszcze nie próbowałam z nasion. To chyba muszę, dzięki za inspirację!
UsuńNie ma za co:)
UsuńPróbuję tak z różnymi egzotycznymi owocami:)
Cudny liliowiec i passiflora urocza :)
OdpowiedzUsuńAle najwspanialsza sukieneczka :)))
Kochana Ty masz lenia ,to kto tak szybko drutami wywija ;)
Pewno ja i mój leń:) dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Jest cudna, niesamowity zestaw kolorów, fajny wzór... Super ci wyszła!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:) Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
bardzo fajny scieg:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Pięknie tu u Ciebie Marlenko;)Przejrzałam większość postów i bardzo podobają mi się Twoje prace,tym bardziej,że druty to moja dawna miłość,do której wracam od czasu do czasu;)Zachwyciłam się zdjęciami Twoich kwiatów i aż wzdycham z zazdrości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,Ilona