Nie będę się rozpisywać, bo też nie ma o czym.
Na życzenie kilku dziewczyn zamieszczam wzór bluzeczki:
Niestety nie mogę podać źródła, bo mam ksero z jakiejś niemieckiej gazetki ale nie wiem z jakiej.
Wybaczcie moje bazgroły ale często robię sobie notatki właśnie wprost w gazetkach.
Karteczki niestety często giną, bynajmniej u mnie tak się zdarza.
Jeszcze schemat miodowej tuniki :
jest tutaj warkocz 2/3, którego zapomniałam umieścić w objaśnieniach znaków schematu.
Wzór podzielny jest przez 12 + 2 + ocz.brzegowe.
Specjalnie dla Was;
nowe lilie rozkwitły:
słonecznik z gościem
widoczek z pod mojego okna
Przyjemnego dziergania,
Marlena
No tak, chwilę mnie nie ma w wirtualnym świecie, a tu tyle nowości, że nie nadążam :))) Również dziękuję, za wzory, na pewno się przydadzą :)) Świetne bluzeczki, te z poprzednich postów również :))
OdpowiedzUsuńJa już się martwiłam i nawet zaplanowałam sobie dzisiaj maila do Ciebie z pytaniem co się dzieje, że Cię nie ma i z życzeniami imieninowymi(jutrzejszymi) oczywiście:)
UsuńCzęstuj się Aniu do woli i cieszę się, że jesteś:)
pozdrawiam, Marlena
No wiesz, piękna pogoda, ranczo, drutki, szydełko, no i się zagubiłam w realnym świecie :))) Niedługo coś wrzucę, choć nie wiem, czy robótkowego :))
UsuńFajnie że dajesz wzorki,bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Kwiecie u Ciebie pięknie kwitnie :) Za wzorki dziękuję,na pewno kiedyś skorzystam:)
OdpowiedzUsuńTeraz dopiero dochodzą do siebie po tych ulewach i ciągłych deszczach:)
UsuńWzorki są wdzięczne i łatwe w robocie, korzystaj Violu kiedy tylko chcesz:)
Pozdrawiam, Marlena
Ze schematów nie umiałabym skorzystać, ale zarówno bluzeczka jak i tuniczka są piękne.Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A, bo Ty szydełkowa panienka jesteś i po mistrzowsku je wykorzystujesz w przeciwieństwie do mnie:)
UsuńZa pochwałę udziergów dziękuję:)
Pozdrawiam, Marlena
Fajne bluzeczki dla mnie to czarna magia bo nie potrafię robić na drutach. Podziwiam te piekne kwiaty:)) Nareszcie jest trochę słoneczka więc wszystko kwitnie i dojrzewa:))
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie jest już za ciepło ale cieszę się, że przestało w końcu padać:)
UsuńJa nie odważyłabym się haftować a Ty cudnie to robisz:)
Pozdrawiam, Marlena
absolutnie cudowne :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam bo dla mnei druty to czarna magia :)
Dziękuję:) dla mnie czara magia to haft, bo z szydełkiem radzę sobie całkiem nieźle ale nie lubię go:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Śliczne sweterki :)a kwiaty jakie masz piękne
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) kwiaty niestety w tym roku nie są w najlepszej kondycji, najpierw dostały w kość zimą a deszcze też im nie służyły. O te które zostały troszczę się podwójnie:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo podobają mi się Twoje sweterki, szczególnie miodowa tunika:)))Kwiaty piękne:))) Dziękuję za odwiedziny :)zapraszam ponownie:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że coś Ci się u mnie spodobało:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
Przyszło mi do głowy, żeby wzór z tuniki zastosować do szala z cieniutkiej włoczki. Szukałam właśnie czegoś takiego - mało ażurku ale żeby jednak był. :-)Dzięki, Ty nasza Pani Mróweczko :)))) Pozdrawiam Cię.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wykorzystasz moje wypociny:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Piękna, ja nie umiem robić ażurów.
OdpowiedzUsuńTo nic trudnego, te ażurki są akurat łatwe. Ja nie potrafię haftować a bardzo podobają mi się prace dziewczyn:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Przepiękne te robótki, uwielbiam, choć sama nie dziergam już od lat. Podziwiam kunszt i talent! Będę tu częściej zaglądała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie bardzo serdecznie i dziękuję za uznanie:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Wielkie dzięki! Szczególnie za oliwkę w poprzednim wpisie.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:)
UsuńA ja dopiero teraz podziwiam Twoje cuda!Nie wiem które mnie bardziej zachwyca...sweterek taki że chce się już w niego wtulić,a tunika mnie powaliła!Ależ Ty szybko machasz tymi drutami!
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleczko:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Zielona piękna !! Dziekuję i ja za wzorek ażuru bo ostatnio takich właśnie szukałam. Prosty i efektowny !
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, cieszę się, że Tobie się przydadzą:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Marlenko - zapisuję sobie linka do tego posta, śliczne wzory i wyroby pokazałaś, dzięki! Lilie właśnie niedługo swoje będę przesadzać, ale nie mam tak cudnych, wszystkie moje żółte, wszystkie poznajdywane i ocalone :)
OdpowiedzUsuńW kolejnym roku kupię jakieś inne.
Proszę bardzo Aniu cieszę się, że Ci się podobają:)
UsuńCo roku dokupuję jedną lub dwie lilie. Mam czerwone,żółte, pomarańczowe i żółte - tygrysie, bordowe, brązowo-czerwone no i te piękności jak z kwiaciarni:)
Podaj mi adres na maila to coś z lilijek Ci przyślę:)
pozdrawiam, Marlena
A je można teraz na jesieni ruszyć? Bo wiesz, ja te swoje i tak muszę przetargać z kąta w drugi kąt, mam ich dużo, więc jest szansa, że krzywdy nie będą miały
UsuńJedną miałam przepiękną "Lilię Św Jana", ale mi majster od furtki zdeptał i padła mimo pojawienia się odrostu na wiosnę. Napiszę, ale nie ogołoć swoich zbiorów!
:)))))
Lilie w zasadzie sadzi się na wiosnę ale jak weźmiesz z ziemią to nic się nie stanie. Sadziłam już też jesienią i nic się nie stało, byleby przed pierwszym chłodem. Aniu, tylko te ogrodowe mogę Ci wysłać, bo mają cebule przychodnie a te szlachetne nie rodzą cebulek:)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńProszę odpowiedzieć co to za oczka od 7 do 12 w 3 i 5 rzędzie (chodzi mi o te schodki). Jak je przerabiać?
Pozdrawiam serdecznie. Robótki bardzo ładne.