Sprawa pierwsza!
Jako, że w pewnym wieku skleroza nie boli tylko jest uciążliwa, niektóre z nas dobrze wiedzą.
No właśnie. Kupiłam podwójne numery czasopism "Diana - szycie bez tajemnic" oraz "Swetry".
Z miłą chęcią odstąpię je osobie lub osobom, bo mogą być dwie, które w komentarzach wyrażą chęć posiadania takowych. Jeśli będzie więcej chętnych wybiorę osobę za uzasadniony odpowiednio komentarz. Może też być coś w rodzaju wymianki.
Zapraszam!
Sprawa druga!
Wszystkie znamy Gugę z bloga Skarbczyk.
Po pewnych perypetiach Ewcia po raz trzeci założyła bloga. Teraz to Nela z bloga KUFER.( klik)
Ewa miała bogatą listę obserwatorów i stałe, wierne czytelniczki.
Ponadto tworzy wiele cudowności, którymi chętnie się z nami dzieli.
Pomóżmy Ewie odtworzyć to co straciła, bo zapowiedziała, że założyła blog po raz trzeci i ostatni.Nie pozwólmy, by znikła na zawsze jedna z nas.
Z góry DZIĘKUJĘ!
I coś miłego dla oka:
hortensja angielska:
Takie marne mam w tym roku ( po zimie) hortensje
zaczynają się niebieścić
I jeszcze coś:
taki duży, że nie zmieścił się cały
Gazetek mi nie trzeba, a o perypetiach Gugi już słyszałam, to bardzo przykre i mam nadzieję, że tym razem jej blog nie zniknie :) Przepiękne kwiaty :)) I dzwonki również :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, bardzo to przykre gdy ktoś tak nagle znika a ma tyle do zaoferowania:)
OdpowiedzUsuńdziękuje za pochwałę dzwonka i kwiatków:)
pozdrawiam, Marlena
zrobione Guga odzyskana ,
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
gazetke swetry to bym przygarnel bo chyba mi umknęła i takiej nie mam....a do gugi zajrze...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńAniu, poproszę o adres na maila to wyślę gazetkę:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Z Gugą, a raczej obecnie z Nel wędruję od początku JEJ problemów i mam nadzieję ,że limit został definitywnie wyczerpany.
OdpowiedzUsuńHortensje prześliczne.
Pozdrawiam serdecznie
Też myślę, że tym razem będzie już dobrze:)
UsuńBardzo mnie zmartwiły kłopoty Ewy i obiecałam jej taki post:)
Pozdrawiam, Marlena
Mnie gazetka "szycie" przydałaby się, jako, że próbuję swych sił w tym temacie. Bardzo lubię Gugi ( Neli) blog. Dostała parę razy prezenty od niej mam odesłać Neli zdjęcia? Bo czytam ją zawsze. Kwiaty przecudne. Zazdroszczę ogródka. Buziaczki
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekałam na Ciebie, bo o Tobie myślałam wystawiając gazetkę:)
UsuńPoproszę Aniu o adres na maila:)
Wystarczy, że dołączymy do grona obserwatorów u Gugi:)
Dziękuję za resztę:)
pozdrawiam, Marlena
Marlenko, ja obserwuję bloga Neli, adres wysyłam. Tylko czy jest możliwość wysłania po 4 sierpnia? Obawiam sie, że teraz nie dojdzie ( a może dojdzie do piątku). W poniedziałek wyjeżdżamy. Co Ty na to? Pozdrawiam
UsuńAniu, nie ma sprawy, jak tylko wrócisz to daj znać a ja Ci wyślę:)
UsuńMarlena
Super, dziękuję.
UsuńOgłoszenia przeczytałam. Za gazetki dziękuję, a do Gugi/ Ewy/Neli chętnie zajrzę. To miłe, że zadbałaś o to, żeby wesprzeć Jej starania o kolejne wejście w blogową społeczność. Fajna z Ciebie kumpela, Marlenko :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak należało postąpić, by wesprzeć Ewę:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Marlenko:))) bardzo Ci dziękuję:))) jest mi szalenie miło:))) i tak cieplutko na sercu:))) Buziaki śle:)))
OdpowiedzUsuńNie ma za co Ewuś, to dla mnie przyjemność:)
UsuńBuziaki odebrałam i pozdrawiam:)
hm no nic spóźniłam się, wszystko wyszło:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAno wyszło, chyba że nie dostanę adresów, to może wtedy:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Pięknie Ci to wszystko kwitnie!
OdpowiedzUsuńCzy dzwonek będzie wisiał na dworze, gdzie o wiatr o wiele łatwiej? ;))
Miał wisieć na dworze tylko, że pogoda nie sprzyja, szkoda go na deszcz:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
A mnie zaintrygował ten sweterek, a raczej bluzeczka z okładki... chyba sobie taką... :))))))))))
OdpowiedzUsuńJest świetna lecz nie dla mnie i do tego góra szydełkowa:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Marlenko przepiękne masz hortensję i wielka z Ciebie szczęściara że aż tak kwitną :))))
OdpowiedzUsuńto ja się wstydzę pokazać swoich maleństw tego gatunku buuuu
W tym roku hortensje mam beznadziejne. Z 6 tylko jedna wygląda jako tako, a reszta po tej okropnej zimie dopiero odbija. Będę robić sadzonki i w przyszłym roku wyrzucę te i wsadzę wszystkie młode, żeby były równe, bo teraz każda jest innej wielkości:)
UsuńPozdrawiam, Marlena