Skończyła mi się niteczka i czekam na dostawę. Jutro ma przyjechać i będę mogła robić dalej.
Czekam na tę włóczkę:
Pokażę co już mam i jak układają się odcienie różu.
Dla przypomnienia, robię sukienkę dla panienki.
Zatem dzisiaj odpoczywam bez niteczki, bez drutów tylko TV i ja.
Trochę udziergów nie pokazywanych na blogu:
bluzeczka w pięknym zielonkawym kolorze, no niestety aparat nie chciał ze mną współpracować
oliweczka - karczek szydełkowy na okrągło, rękawek 3/4
seledynowa, pastelowa bluzeczka ( uwierzcie mi na słowo)
Nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła chociaż jednego kwiatuszka.
Dzisiaj nic specjalnego
kwiatek z dodatkiem
Widoczek z okna
Sliczne te Twoje dziergadełka a widok z okna do pozazdroszczenia, wszędzie roślinki:)) Pięknie robisz na drutach, a ta wełna różowa cieniowana bardzo mi się podoba, fajnie się deseń układa:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za widoczek i dziergadełka:)
UsuńMnie tez podoba się różowy deseń:)
Pozdrawiam, Marlena
Każda bluzeczka baardzo mi się podoba, ale gdybym miała wybierać, to oliwka podoba mi się najbardziej. Wszystko- mój ulubiony kolor, wzorek, okrągły karczek, cud miód! Zatem, niech Ci troszkę rączki odpoczną i pokazuj różową sukienkę. Fajna zorza się układa :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak tylko odszukam w gazetce wzór na oliwkę, wrzucę do schematów:)
UsuńMyślę, że całość będzie śliczna:)
Pozdrawiam, Marlena
No to ja jak Elusiek głosuję czterema kończynami na oliwkową!!! Świetna jest. Wzór, poproszę wzór, bardzo!
OdpowiedzUsuńWywalę wszystkie gazetki i poszukam. Solennie obiecuję, że jutro się tym zajmę jak tylko wrócę z zakupów. Słowo!
UsuńPozdrawiam, Marlena
Wszystkie mi się podobają, ale oliweczka to moja faworytka.
OdpowiedzUsuńŻe Ci ogrodu zazdroszczę (konstruktywnie), sama rozumiesz. Wciąż nie pojmuję, jak Ty to robisz, że te kwiaty bez namysłu tak Ci kwitną. Mi się w plumeriach zalągł przędziorek - masz może na to cholerstwo jakiś sposób?
Przemyj listki wodą z płynem do naczyń a potem regularnie zraszaj, przędziorki się lęgną jak roślinka ma za mało wilgoci:) A jeżeli to nie pomoże zostaje chemia. U mnie spryskiwanie się sprawdza i nie zapomnij zerknąć pod spód listów:)
UsuńTy też za oliwką:)
Pozdrawiam, Marlena
Wyszorowałam to, co z nich zostało (zaczęły zrzucać liście) i będę psikać. Dzięki, może pokonam te upierdliwce.
UsuńNie ma za co , bo dopiero się okaże czy pomogłam:)
UsuńDla takich widoków warto żyć!:) Udziergi świetne!:)))
OdpowiedzUsuńAch Violu miło, że zajrzałaś. Cieszę się, ze mogłam sprawić Tobie radość:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
Ślicznie zapowiada się ta sukienka dla panienki:)) i jakie fikuśne sweterki spodobała mi się ta pomaranczowa tunika jest świetna :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńDzięki Violuś, że Ty nie za oliwką. Ta pomarańczowa jest właściwie miodowa i to mój własny projekt:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Oliwka już była zajęta więc się podzieliłyśmy:))))
UsuńSłużę wzorkiem gdybyś chciała:)
UsuńBardzo ładne bluzeczki, a najbardziej spodobał mi się karczek w oliwkowej :). O ile mnie wzrok nie myli to on jest druciano-szydełkowy?
OdpowiedzUsuńKwiatki śliczne! Ogródka Ci zazdroszczę (ale tak pozytywnie), pracy w nim już zedecydowanie mniej ;). Domowymi kwiatkami tez się mąż zajmuje ;)).
No tak, dół jest zrobiony na drutach a karczek na szydełku. Strasznie długo się go robiło, ogrom oczek do przerobienia:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
sliczne te bluzeczki..perfekcja wykonania i styl i elegancja...co jedna to ladniejsza...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, jak zwykle jesteś bardzo łaskawa:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Same cuda, szkoda, że aparat odmawia współpracy, ale mój też, niestety. Siedzę i wyobrażam sobie, nasycam kolory i jestem pod wrażeniem :) I gdybym miała wybrać królową, to ....... nie wiem, nie wiem, bo wszystkie mi sie podobają, każdą z chęcią bym nosiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakoś tak się dzieje, że zieleni i turkusów nie chce łapać mój aparat.Ta pierwsza Joasiu to taka młodziutka, soczysta, wiosenna zieleń, bardzo wesoła i optymistyczna idealna do białego. A ta ostatnia jest koloru ściany, też jasno-seledynowej. Sama więc widzisz, że aparat bardzo przekłamuje.
UsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
Superowskie sweterki, oliweczka najbardziej oryginalna ale i ten pierwszy przemawia do mnie:))
OdpowiedzUsuńTy też za oliwką? A ten pierwszy jest bardzo przyjemny i miły:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Sliczne prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Pomarańczowa tuniczka powaliła mnie na kolana. Jest prześliczna. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jak byś chciała wzór, to służę. Mam na pewno jeszcze gdzieś opis:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Sukieneczka zapowiada się świetnie :) Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
OdpowiedzUsuńWszystkie bluzeczki są przepiękne, chociaż faktycznie oliwka ma najciekawszy wzór :) No i kwiatki za oknem, cudne!
I Ty za oliwką!
UsuńCzekam na niteczkę i paluszki mnie świerzbią ale nie chcę niczego rozpoczynać dopóki nie skończę sukienki:)
Pozdrawiam, Marlena
Same arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ja do takiego dziergania mam dwie lewe ręce ;)
Takie same dwie jak ja do haftowania:) co by to było gdyby wszyscy wszystko umieli zrobić, nic byśmy nie zarobiły:)
UsuńPozdrawiam i dziękuję, Marlena
Ale ja się, Marlenko, w swoje hafty nie ubiorę, niestety ;)
UsuńDlatego Ja mam prawo Ci bardziej zazdrościć :)
Tym bardziej zacznij się uczyć. Spróbuj z szydełkiem, jest dużo łatwiejsze od drutów. Przedstaw mi się, będzie mi miło:)
UsuńZróbmy sobie na jesieni wymiankę. Ty mi wyhaftujesz piękny obrazek (pokażę jaki) a ja zrobię Ci coś na drutach, co będziesz chciała:)
Marlena
Bluzki wszystkie "jak jeden mąż" mi się podobają!!! Jaka Ty jesteś zdolna!!! Fantastycznie dziergasz!!! Kwiaty w ogródku śliczne! kocham wszystkie kwiaty i szkoda, że mój "ogródek" to skrzynki na parapecie...150cm na 20cm:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego wieczorku życzę:)))
Ach Ewuś, ale mnie mile połechtałaś:) Skrzynki na parapecie to też trochę ziemi. Najważniejsze, by były pełne kwiatków:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Bluzeczki wspaniałe jak ty to robisz że takie fajne - widok z okna masz śliczny ! ewa
OdpowiedzUsuńWidoczek z okna to moja zasługa:)
UsuńEwa a Ty nie robisz fajnych rzeczy??? A wiesz, że przeważnie podobają nam się wytwory innych a własne nie!:)
Pozdrawiam, Marlena
Piękny widok z okna! Wszystkie bluzeczki bardzo ładne. Jakoś sobie nie mogę wyobrazić ty i tv a co zrobisz z rękami? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak już wyżej Ewie pisałam, sama stworzyłam sobie taki widoczek:)
UsuńNudziłam się wczoraj okropnie ale przynajmniej bezstresowo pobiegałam sobie po blogach:)
Pozdrawiam, Marlena
Uroczy zakątek stworzyłaś :) łał ale bluzeczki co jedna to fajniejsza :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPozdrawiam, Marlena