czwartek, 29 listopada 2012

szalik Argentina


Pewnie ostatni (chyba?) z siateczkowej włóczki. Tym razem włóczka Argentina z małymi bąbelkami na brzegu.
Mimo paskudnej pogody zrobiłam nawet ciekawe zdjęcia. Sama z siebie jestem dumna szczególnie, że aparat mnie nie lubi;




Z bliska;

Jedno zdjęcie w pełnym świetle, 


Włóczka firmy Schachenmayr  - "Argentina"  28 m w 100 g,  druty KP 5,5
Jeden motek na jeden szalik długości 1 metra i ciut.
Metoda dziergania ta sama co Frilly, ja jednak robiłam ciut inaczej.
Opis jest dostępny na stronie producenta włoczki lub na YouTube.
Włóczka od Ulki z zamotane


23 komentarze:

  1. Pięknie się prezentuje!!! Śliczna włóczka, bąbelki dodają uroku!!! Bardzo mi się podoba...mimo, że za białym nie przepadam to w takim wydaniu bardzo mi pasuje!
    pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba najpiękniejszy szalik z tego rodzaju włóczki jaki widziałam :-)
    Rewelacyjnie wygląda :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę wygląda jak ozdobne boa a nie szalik :) Ale bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny, elegancki i na wiele okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A niby dlaczego aparat Cię nie lubi?Nie jest chyba tak żle sądząc po efektach:))A szalik przepiękny wyszedł,jestem tego samego zdania co Kasia,że to najładniejszy tego rodzaju szalik:))Oczywiście zaraz po moim ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super jest- jako jedyny z tego typu szalików do mnie przemówił, bo jakoś nie jestem pasjonatką, ale ten- jak taki wykrochmalony kołnierz z czasów elżbietanskich, cudo :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bajeczny!!!!!!pozdrowionka cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny :) te bąbelki wyglądają fantastycznie - widząc włóczkę nie potrafiłam sobie ich wyobrazić w gotowym wyrobie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki fajny wyszedł i te bąbelki :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejne cudowne dzieło!!!
    Marlenko jak Ty to robisz że tak szybko dziergasz....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Takiego z bąbelkami jeszcze nie widziałam :). Super wygląda!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowicie wugląda! Prześliczny. Kiedy Ty to wszystko robisz?
    Jesteś niesamowita!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest po prostu piękne!!! Taki romantyzm w maksi wymiarze.

    OdpowiedzUsuń
  14. OOooo też mamy taki szalik w domu ;) tylko, że niebieski :) Biały wyglądajak dla śnieżynki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest piekny !!!

    http://kasiaknits.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. własnie doznałam szoku, myslałam że takie rzeczy robia maszyny a nie ludzie ręce. cos niesamowitego! kłaniam sie niziutko Twojemu talentowi!

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczny jest!!!
    Dzięki tej włóczce zupełnie inny, żeby nie powiedzieć ciekawszy, niż poprzednie;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze:)
    Marlena

    OdpowiedzUsuń
  19. Fiu fiu fiu!!!!! Jak oszroniony!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!