wtorek, 20 marca 2012

niemoc i wszystko na raz

Zapaść jakaś  mnie dopadła i nie chce odpuścić. A to wszystko wina tego dziada co go mam przed sobą i w którego stukam. A od niedawna go mam. Jeszcze pół roku dziad jeden nie ma a tak mi za skórę zalazł. Otóż, siedzę ja sobie i zamiast drutki wziąć w rączki i tworzyć, co ja robię....? strony z blogami przeglądam, zachwycam się, wzdycham, oglądam co inni tworzą a sama co? NIC, kompletnie nic. To jest piękne, to cudowne a to jeszcze lepsze. I zazdrość mnie zżera. To mi się podoba, tamto jeszcze więcej i tak przeskakuję ze strony na stronę miast sama z niteczek cudeńko wydziergać. Koniec, basta. Wstaję, zapasy swoje oglądam; ta za cienka, ta za gruba, nie ten kolor....:))) A niteczek kolorowych u mnie całe mnóstwo.  I znowu walę po klawiszach i przeskakuję ze strony na stronę, oglądam i gały mi z orbit wychodzą.
Dwa dni dziada nie odpalałam. A niech sobie leży, mówię, niech sobie odpocznie biedaczek. Ale nie, nie wytrzymałam. Musiałam włączyć. Jeden blog, drugi i następny i jeszcze.Tu komentarz zostawię, tam drugi i wszystkie pochlebne, jakże by inaczej. A u mnie co? Pusto. Nikt słóweczka nie skrobnie.
I tak mnie dopadła niemoc twórcza, i nijak pomysły do głowy nie chcą przychodzić. Za dużo się naoglądałam. A jakie cudeńka!
Wszystko mi się podoba i wszystko bym chciała mieć, a przecież tylko dwie rączki mam, a i nawet cztery nic by nie zdziałały.

Ale sobie ponarzekałam dzisiaj! Zrobię sobie herbatki i pooglądam TV. Tak będzie najlepiej.
Jutro będzie nowy dzień i może cud się jakiś zdarzy - wena na mnie spłynie ? Ot, co.


22 komentarze:

  1. no tak, ja też tak mam ;)) nie żałuj sobie, w ten sposób rodzą się super pomysły... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że to szybko minie?

      Usuń
    2. Hmmm, to zależy jak głęboko sięga nora króliczka, ja mam takie fazy :)

      Usuń
  2. oj..pisze..pisze..o tunice pisalam..zdjecia na ludziu proponowalam..chyba to tez wina dziada ,ze komentarze ci zjada....ostatnio codziennie tu wpadam i do ciebie w komentarzach gadam....popatrz w ustawieniach labo co?..mysle,ze nie tylko ja tu pisze...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj :) piękne rzeczy robisz i ja powiem Ci szczerze chciałabym choć od czasu do czasu stworzyć takie cudo :) mam przyjaciółkę która też żyje tymi robótkami i wiem że miewa również taką niemoc twórczą i też cierpi ale to mija. Cytując moją kochaną persjankę mija jak wszystko.... Ja jej wierze bo pomogła mi z niejednego dołka wyjść, chociaż nie raz myślałam że już nic się nie zmieni, jak teraz, może to taki czas... Ja trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam Mariola od persjanki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Mariolciu. Ja też mam nadzieje, że to w końcu odpuści i wtedy zobaczysz nowe cudeńka

      Usuń
  4. Fajne robótki, a i blog się ciekawie zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana nie jesteś sama.U mnie jest podobnie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana nie jesteś sama.U mnie jest podobnie.Pozdrawiam i nos do góry, za oknem przeciez wiosna

    OdpowiedzUsuń
  7. Zagląda się, Włóczkolandia żali się , że nie wchodzą jej komentarze. Zobaczę , jak będzie z moim. Na wszelki wypadek , życzę miłego blogowania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że dziś już lepszy nastrój? Ale komentarzy dalej nie widać, buuu
    Zobaczymy, czy ten się pojawi?;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prace tworzysz. Musisz uzbroić się w cierpliwość, początki zawsze bywają trudne i człowiek na początku czuje się osamotniony, wiem coś o tym.
    Trafiłam do Ciebie przez blog Ani - Wydziergane myśli, komentarze od niej się nie wyświetlają. Może też zamieściłabyś zakładkę OBSERWATORZY wtedy prościej byłoby dołączyć do tej witryny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wszystkie podpowiedzi są dla mnie cenne.
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miła Marleno!
    Urzekły mnie Twoje żale. Tekst fantastyczny. Ja chyba nie potrafiłabym takiego dobrego tekstu napisać i nazwać komputera "dziadem"(jeżeli dobrze zrozumiałam). Nie martw się, wszystko wymaga czasu, a Twoje prace są naprawdę bardzo ładne i mają fantastyczne wzory. Szczególnie ta seledynowa tunika(bomba). Gdybym nosiła mniejszy rozmiar to musiałabym mieć to cudo. Teraz zaczęła się wiosna, więc chyba wszyscy się bardziej uaktywnią. Powodzenia. Ola

    OdpowiedzUsuń
  12. Ot i rozterki dziergaczek! często wydaje się nam, że u innych to wszystko takie naj... też tak mam i też zbyt dużo czasu spędzam oglądając i podziwiając blogi innych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mogę przez to oglądanie nic nowego stworzyć.Mam kompletną pustkę. Mówisz,że to minie?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!