To jest bawełniana włóczka o której pisałam wczoraj, kolorki nie są zbyt rewelacyjne na tym zdjęciu, trochę mdławe ale w rzeczywistości jest śliczna, idealna żeby szybciutko coś zrobić na przywitanie WIOSNY !
A to dalsza część moich (jakże udanych ) zakupów.Marzy mi się rozpinany, mięciutki sweterek z tej czerwonej angorki, żałuję tylko, że mam dwie ręce, bo czasami przydałaby się jeszcze dodatkowa para.
No ale koniec! Nie ma co narzekać, czas się brać do pracy. Wiosna tuż, tuż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!