środa, 28 listopada 2012

mikołajkowe prezenciki


Otulinki na komórki. Popełniłam cztery sztuki a każda inna.
Sznureczki na drutach z dwóch oczek na okrągło.



Mój kwiatuszek pięknie zakwitł, trochę za wcześnie ależ cóż począć




Witam serdecznie nowe obserwatorki i moje stałe bywalczynie,
dziękuję za każde miłe słowo i pozostawione komentarze....

50 komentarzy:

  1. Taka czerwona otulinka by mi się przydała :D Bardzo ładny ma wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzorek - to dwa warkocze obok siebie. Koniecznie zrób sobie taką:)
      Dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  2. Piękne prezenciki :)) Marlenko mówisz, że kwiatuszek wcześnie zakwitł:) mój kwitnie jak mu się zachce:) raz na jesień, a raz na wiosnę:) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Wolałabym, żeby zakwitł na święta. U mnie na wiosnę kwitną ale te wielkanocne kaktusiki:) Mam jeszcze dwa ale te nawet pączkow nie mają:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  3. Fajne te otulinki - skojarzyły mi się z takimi maleńskimi termoforkami ;))).
    Nie wiem co to za kwiatek, ale kwitnie pięknie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Komóreczka powinna mieć ciepło zimą, bateria dłużej trzyma:) A kwiatek to Szlumbergera, dawniej Zygokaktus a po naszemu Grudnik vel kaktus bożonarodzeniowy:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  4. Śliczności :-)
    Świetne - każdy inny i cały w tym urok :-)
    Pięknie zakwitł Ci grudnik :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Nie uważasz, że trochę za wcześnie zakwitł. W święta już kwiatków nie będzie:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  5. Śliczne te otulinki, dobry pomysł na prezent
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się spodobają:)
      Dziękuję i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  6. Fajne ubranka a grudzień za pasem czyli kwiatek w porę tak pięknie zakwitł:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tonko:) Jednak wolałabym na święta:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Pewnie będzie do świąt kwitł,przecież one nie przekwitaja tak szybko.No chyba że będziesz go tarmosić:))

      Usuń
  7. Śliczne otulinki, a kwiatek pięknie kwitnie, w tym roku wszędzie tak wcześnie kwitnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Zauważyłam, że w sklepach pełno kwitnących ale w domu zawsze później kwitły:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  8. Bardzo fajne ubranka na komóreczki i przy tym świetny pomysł na prezent :)
    Jeszcze nigdy nie robiłam dwóch oczek na okrągło ;) pewnie dlatego, że łatwiej jest mi zrobić taki sznureczek na szydełku ;P
    Kwiatek ślicznie Ci kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko:)
      Nic straconego. W sobotę będziesz wiedziała jak to się robi, jeżeli zechcesz:)
      pozdrawiam i do zobaczenia,
      Marlena

      Usuń
  9. Strasznie fajne te sakieweczki...Ty to masz pomysły! Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. ha! też mam taki "kwiotek" tylko że czerwony i też kwitnie teraz na całego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już się martwiłam, że mój jakiś dziwoląg:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  11. Mój grudzień jeszcze śpi:) Ja "komórczaki" robię bardzo często a jeszcze częściej....je gubię.Twoje inspirujące i jak już ktoś tu pisał- świetny pomysł na prezent mikołajkowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że obdarowani będą zadowoleni:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  12. Fajne ubranka na telefonik :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Komórczyne ubranka bardzo fajne! A kwiatek od razu mi moją Babcię na wsi przypomniał..., bardzo lubię ten kwiatek i od kilku lat próbuję naszczepić :), z miernym skutkiem, trzeba kupić po prostu porządny kwiatek i cieszyć oko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też próbowałam sadzić sadzoneczki ale tak jak u Ciebie z marnym skutkiem:) Udało mi się raz z kaktusem wielkanocnym ale przeciąg z okna go zwalił i po kwiatku:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  14. Mój grudnik już prawie przekwita :(
    Ubranka na komóreczki słodkie!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, na święta pięknie by wyglądały całe w kwieciu:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  15. Milutkie i idealne na niezobowiązujący prezent mikołajowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Po prostu słodziutkie te otulinki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne ubranka!!! A Grudnik podobno kwitnie na mrozy -które mają nadejść:))Pozdrawiam Cie serdecznie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie strasz Anitko, tak jak teraz nie jest źle chociaż pada:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  18. Są cudowne, świetny pomysł na gwiazdkowy prezent:)))Mam takiego kwiatka , ale w kolorze łososiowym, już przekwitł, niestety,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet na Zajączka takie zrobiłam, wypchałam czekoladowymi jajeczkami i było super:)
      Nie miałam łososiowego grudnika jeszcze:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  19. Jeszcze nie robiłam ubranek na komórki.Twoje są super,świetny pomysł na mikołajkowe prezenty.
    pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do zrobienia, łatwizna Anitko:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  20. Śliczne te ubranka,będę i ja musiała takie spróbować zrobić. Pomysł na prezent - pierwsza klasa!:))
    Pozdrawiam-Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciaczkom można dać słodycze na mikołaja a starym baranom co?
      Dziękuję Małgosiu i pozdrawiam,
      Marlena

      Usuń
  21. Fajne te otulinki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne te otulinki, a szaliczki z poprzedniego posta - cudeńko!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Reniu i dziękuję:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  23. Jak zwykle - piękne!
    Przypomniałam sobie podstawowe wiadomości o szydełku i solennie postanowiłam zrobić sobie na telefon szydełkowe etui :) Zobaczymy ...;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajne teleworeczki!!!
    A moje grudniki już dawno przekwitły...
    Może, jak im się już wcześniej zdarzało, przypomną o sobie w okolicy Wielkanocy?;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!