Nie mogłam sobie darować, by nie pokazać Wam moich nowych przyjaciół.
Bardzo się cieszę, że tak skończyło się przybycie do domu nowego mieszkańca.
Taki kochany jest mój Maksio: bawi się z kotkiem biegając po schodach w górę i w dół, pilnuje małego na ogródku i dzieli się nawet swoim posłaniem.
Czyż to nie jest piękny widoczek?
Kupiłam ostatnią parę bucików po bardzo przystępnej cenie. Pani, niestety, podniosła już ceny a i ja nie mam już miejsca na nowe. Muszę przecież jakoś wleźć do tej mojej szafy, chociażby po moteczki.
Jeszcze nowe torebeczki do tych bucików
I zajawka nowej chusty. Będzie moja, bo w moich w ulubionych kolorkach;
Ale wierzcie mi na słowo, że nie ma tam wcale biało-szarego koloru a niteczka jest w odcieniach zieleni i oliwki.
Właśnie u mnie jest burza i leje. jak z cebra.
Serdecznie witam nowe obserwatorki i moje stałe bywalczynie,
dziękuję za każde miłe słowo i pozostawione komentarze....
Ale mas szczęście do zakupów. Te torby bardzo mnie się podobają. Chusta zapowiada się super. A piesek z kotkiem rozczulili mnie. Takie dwa misiaczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe zakupy to już ostatnie, zaskórniaczki mi się skończyły a pora przecież na wełenki:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
U nas też burza przeszła, choć tylko trochę popadało. Słodki widok zwierzątek, fajnie, że się zaprzyjaźniły. U mnie tak samo, kontakty psio-kocie i kocio-kocie układają się bardzo dobrze. Marcel długo bał się psicy, pomimo, że ona spokojna i nie zaczepna, ale już się przyzwyczaił.
OdpowiedzUsuńChusta super, bardzo podoba mi się torebka z pomarańczem. Pozdrawiam :)
Jak to miło i u Ciebie i u mnie, że zwierzaczki nie robią zamieszania między sobą. Miło patrzeć jak wspólnie się bawią:)
UsuńWybrałam inną torebkę ale poszłam wymienić, dobrze zrobiłam:)
Pozdrawiam, Marlena
Jak ci się udało psa z kotem pogodzić! I jeszcze psinka opiekuje się kotkiem!!!Zakupy całkiem udane! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPowoli, cierpliwie, dzień po dniu wychodziłam do pieska z kotem na rękach. Maksio się cieszył ale kot prychał i go drapał. No i udało się:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
Słodko wyglądają Twoje zwierzaki razem w koszu :). Fajnie, że udało im się zaprzyjaźnić - dobrze mieć kompana do zabawy :)).
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane - szczególnie ta szara torebka mi się podoba :).
Powodzenia w dzierganiu kolejnych chust! Pozdrawiam :).
Mogę przynajmniej pomyć podłogi jak są razem, bo Kado ślizgi urządzał na mokrych:)
UsuńTa szara torebka to ma taki odcień oliwkowy:)
Ta co robię teraz, to na razie ostatnia gail, muszę zrobić jakąś inną:)
pozdrawiam, Marlena
Widzę że zwierzątka świetnie się czują,pozdrawiam miło i życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również przyjemności i ciepełka:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Udane zakupy, bardzo mi się podobają obie torebki. Widok zwierzaków śpiących smacznie razem bezcenny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię harmonię w domu i cieszę się, że taka harmonia jest między zwierzakami:)
UsuńA zakupy, no cóż czasem coś mi wpadnie w oko:)
Pozdrawiam, Marlena
Słodki widok takie zwierzaczki!
OdpowiedzUsuńCo racja to racja:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Torby rewelacyjne. Zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńChusta - będzie piękna :-) Czekam na końcowe zdjęcia.
A zwierzaczki cudne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi, że wszystko Ci się podoba:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Buciki rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Zwierzaki są fantastyczne, nie dość, że słodycz czysta, to jeszcze pod kolor!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gdzie Ty upychasz te wszystkie buciki (z torebeczkami to Cie nawet rozumiem)?
Chusta chyba w tej kolorystyce zapowiada się jeszcze ładniejsza od poprzedniej!
Pozdrawiam:)))
Cofnij się Aldonko o kilka postów, tam pokazałam swoją szafę i kartony z bucikami:) Wiesz, dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że są pod kolor:)
UsuńTa chusta będzie moja, bo moje ulubione kolorki:)
Pozdrawiam, Marlena
Fajnie wyglądają zwierzaki jak tak razem śpią w jednym koszyku, a i zakupy są śliczne, buty jak i torebeczki. Chusta następna rewelacyjna, będę musiała się odważyć i też sobie zrobić :) Pozdrawiam serdecznie Hania
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:) Czekam aż się odważysz i zrobisz swoją chustę:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Miło popatrzeć na taką zażyłość:)))Zakupy niczego sobie,zwłaszcza ta trorba z pomarańczowym wpadła mi w oko:)).Chusta wygląda na już prawie gotową,chyba ją zaraz pokażesz,ale Cię wzięło:)))
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę dłubania mi zostało Tonko, no może dwa, trzy dni, bo jutro nie będę dziergać:)Torba jest do tego bardzo pakowna:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Przepiękny widok, wzruszający bardzo, cudne zdjęcie...Maksio i Kado!!! Rewelacyjna przyjaźń!!! chyba to tylko człowiek wmówił sobie...że pies z kotem nie może się przyjaźnić:) moja Kluska uwielbia koty, nawet potrafi z kotem z jednej miski jeść...ona taka psiokotka, nawet kocie jedzonko jej smakuje:)))
OdpowiedzUsuńButy bardzo fajne, torebki również, w chuście pięknie układają się kolorki!
Pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli życzę:)))
Ja też bardzo się cieszę, że tak to się skończyło, bo nie zapowiadało się tak różowo:) za resztę dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Dwa futerka w koszyku - najpiękniejszy widok na świecie :)
OdpowiedzUsuńI taki rozczulający, prawda?:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Cudowny widok: piesek i kotek na jednym posłaniu. Pieknie razem wyglądają:))
OdpowiedzUsuńp.s. ja też bardzo lubię buty na koturnie:))
Butki na koturnie też lubię są bardziej stabilne niż obcasik ale obcasy uwielbiam:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Super widok zwierzaczków śpiących razem :)
OdpowiedzUsuńTa torebka z pomarańczowymi wstawkami bardzo mi się podoba, a chusta już jet śliczna i kolorki to równiez moje ulubione :)
Pozdrawiam :)
Cieszę się, że Tobie też się podoba:) lubię wszystkie odcienie zieleni a w szczególności oliwkowe:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
chusta piekna..u nas tez burza byla wczoraj...a zwierzaczki slodkie..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
To wspaniale, że zwierzątka polubiły się,a jak wiadomo, nie zawsze tak bywa.
OdpowiedzUsuńMoja córka przyniosła kiedyś na "przechowanie" malutkiego kotka , był u nas przez tydzień i nasza kotka najpierw go ofukała, a później mu matkowała, myła mu futerko i przytulała w czasie snu, też zrobiłam im takie fajne zdjęcia :-)
Twoje zakupy bardzo mi się podobają, mamy podobne gusty widocznie :-))), no a chusta... szacun...
Eluś, pewnie więcej mamy wspólnego i koniecznie trzeba by było to sprawdzić w realu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Ojej, jak słodko wyglądają tak śpiące razem w koszyku :D Fajnie, że tak szybko udało im się dogadać ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że połknęłaś chustowego bakcyla! W tych kolorach też będzie przepiękna Gail.
Podoba mi się dzierganie chust tylko ile ja mogę ich mieć?:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Piękna chusta i świetne zakupy:)) a tych dwoje w koszyku:)) no cóż piękny widok:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję Violuś:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Słodziaki z tych zwierzaków:)
OdpowiedzUsuńZakupy obłedne.
Co dokoloru zdjęć ...mam to samo.
Alechusta śliczna:)
Dziękuję bardzo:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Czyli niesamowicie udany duet zwierzakowy Ci się zrobił :)) Słodziaki... :))
OdpowiedzUsuńButy super, a torba kolorowa obłędna :))
Szarości w chuście nie widzę, a zielenie wyglądają w niej pięknie :)) Kończ szybko i pokazuj w całości :))
Dziękuję Aniu:) trochę czasu mi brakuje, nie mogę jej skończyć:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Popieram Anię powyżej - kończ i pokazuj całość chusty - zapowiada się świetnie. A dwa zwierzaki śpiące razem - rozczulający widok :)
OdpowiedzUsuńA jaki spokój w domu jak dwa razem śpią i się bawią:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Słodkie to zdjęcie :) fajnie, że się zgadzają razem. Fajne zakupy buty, torebki. Chusta przepiękna będzie, sporo już zrobiłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle nie tak szybko jak bym chciała, coś mi nie idzie:)
UsuńDziękuje i pozdrawiam
Marlena
Widzę, że wpadłaś w chustoszał? I dobrze, bo i dzierganie przyjemne, i chusta się przyda na jesień :) Podrap oba zwierzaki ode mnie za uchem :) Pozdrawiam, Dorota.
OdpowiedzUsuńMasz jak w banku:)
UsuńMyślę już nad następną chustą, czekam na włóczkową przesyłkę:)
Pozdrawiam, Marlena
Widok nie ziemski dobrze że piesek zaakceptował, u mnie kiedyś nie było takiego porozumienia i kot cichaczem przemykał po podwórku :)
OdpowiedzUsuńłał były by moje te buciki oczywiście, żeby nie ta koturna i torebki prześliczne szczególności ta pierwsza :)
Cieszę się, że jest zgoda, bo i spokój w domu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Takie psiokocie obrazki i ja miewam, to faktycznie wzrusza! Butki piękne! Torebka z pomarańczem mniam, mniam!
OdpowiedzUsuń