czwartek, 22 marca 2012

moje jajo


Chwalę się. Może dla innych to nic wielkiego ale dla mnie było dużym wyzwaniem.
Moje pierwsze i zapewne ostatnie. Tak mnie paluszki  od wbijania szpilek bolały, że przez dwa dni drutków nie mogłam chwycić.


W sumie dwa poczyniłam, lecz jedno  zostało podarowane i ucieszyło obdarowanego.
Zdjęcia niestety nie mam.




Wianuszek (jakiś blady wyszedł ) nad stolik w kuchni, co by miło było, też stworzyłam. I zapewne na tym jednym się skończy. Zdecydowanie wolę druty, na nich się chociaż znam.
Ciekawa jestem dlaczego te kolory takie nijakie, bo wianuszek jest świeżowiosenny. Ściana też jest zielonkawa, czego nie widać.



A jak tylko odzyskam zapał do moich drutów i w końcu przestanę, chociaż na chwilę, biegać po blogach wrzucę jak najszybciej nową rzecz. Najtrudniej zdecydować co to ma być; bluzeczka, tunika, sweterek...



13 komentarzy:

  1. Marleno! Jajo jest imponujące, ładnie zakwitło na Wielkanoc. Podziw dla tych szpilek, a wianek jest bardzo radosny, szczególnie z tymi kaczkami i motylami. Ciekawa, dekoracyjna rzecz. Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś bardzo łaskawa. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ciesze sie,ze juz wszystko ok....jajka przesliczne...a najpiekniejsze w tym wszystkim jest,ze tyle zyczliwosci na swiecie jest..tylu dobrych ludzi....co dla innych sie trudzi...tyle radosci z tworzenia i innym pomocy niesienia....tak jak obiecalam bede wpadac...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również Aniu! Właśnie skończyłam przeglądać Twój sklepik.Pewnie się skuszę, bo już mi coś wpadło w oko.Dzięki

      Usuń
    2. Zaklepuję te 4 motki bawełny chabrowej.Chcę kupić też inne ale brak ich w magazynie.Kiedy dostawa?

      Usuń
    3. Śliczne są te jajka.Nie wiem jaki jest twój e-mail.Bo mogłabym przesłać ten wzór.Ale zaznaczam ,że jest bardzo trudny do wykonania,skomplikowany,ja nawet po kilku szalach musiałam jeszcze pruć.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Jako "producentka" licznych karczochowych bombek i jajek podpowiem, że przy wbijaniu szpilek w styropian korzystam z naparstka :)
    Polecam, na pewno będzie łatwiej :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naparstek na jednym palcu a wkłuwam drugim. Szyć z naparstkiem też nie potrafię

      Usuń
  5. piękne jajeczko i wianuszek super :)) a bloga pomalutku opanujesz i będziesz nam tu prezentować tak wspaniałe dzieła jak dotychczas :)) pozdrawiam wiosennie Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za serdeczności. Bardzo to miłe.

      Usuń
    2. Co to karteczki nie ma sprawy :) podaj adresik na police9@wp.pl

      Usuń
  6. marlenko podaj mi maila to napisze do ciebie...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!