piątek, 28 września 2012

różne różności...


Od czego by tu zacząć? Może od największej frajdy, nowych moteczków na chusty i szale;
(klik w zdjęcia)

Oj, będzie się działo.

A jeśli o motkach mowa, to mój bałagan z foliowymi woreczkami w szafie mojej, ukochanej zniknął.
Moteczki zyskały nowe  mieszkanko, zamiast tego jest tak;



prawda, że lepiej i wreszcie jest porządek, nic nie spada i kot nie ma dostępu a bardzo lubi moteczki.

Spodobał mi się też biedronkowy organizer na blogu u Marysi  i też sobie kupiłam. Przyda się na różne przydasie;




Mnóstwo kieszonek i przystępna cena i złożyć na płasko można.

Dostałam też przesyłkę od Janeczki  ze szczepkami a w środku mała niespodzianka, kolczyki koralikowe;


Dziękuję Janeczko za dobre serduszko.

Moje storczyki, zamiast kwiatków ogrodowych;





I na specjalne życzenie, dla Ingi i jej wnusia, moi mali przyjaciele podczas zabawy w ogrodzie;








 Więcej się nie dało, bo latały jak szalone.

Tutaj Kado zasnął na parapecie ze zmęczenia;




64 komentarze:

  1. Ale i tak Twoja szafa- garderoba dużo pomieści. Ja upycham u dziecka w szafie. Podoba mi się organizer. Nie byłam ostatnio w Biedronce, a wydaje się być solidny. I ja też kiedy kupię sobie moteczki włóczek jestem przeszczęśliwa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest duża-1 m na 2 metry- ale bardzo pakowna. Moteczki bardzo mnie uszczęśliwiają, tylko kiedy je wszystkie wyrobię to nie wiem:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  2. Po takich wybrykach to nie dziwota , że kot padł! Śliczne moteczki! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I sam chciał do domu mimo słoneczka. Nie mogłam zrobić zdjęcia jak skakał po drzewach, bo nie nadążałam:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  3. Poszłam ci ja dzisiaj, Marlenko, do sklepu na B. i kupiłam trzeci organizer :))) Taki kwadratowy, do moich małych hafcików najlepszy :)
    Kado cudowny - do schrupania kocio :) A Maksio jakiego ma kumpla do szaleństw :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam tylko jeden ale teraz żałuję:)
      Gonią jeden drugiego i tak pociesznie to wygląda, sama się uśmiałam dzisiaj:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  4. Sądząc po ilości nowych motków, dzierganie chust wciągnęło Cię na dobre :)). W takim razie czekam cierpliwie na kolejne udziergi :).
    Mieszkanko dla motków bardzo mi się podoba. Biedronkowy organizer też :). Baaaardzo dawno nie byłam w Biedronce i chyba będę musiała się tam w końcu wybrać, skoro takie ciekawe rzeczy można tam spotkać :). Serdeczności :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mylisz się, wpadłam na dobre:)
      Motkowe mieszkanko też kupiłam niedawno w Biedronce, bardzo pojemne, chyba 70 litrów:) sprawdź w necie co będzie:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  5. Marlenka jestem pod wrażeniem porządku jaki zapanował dzieki temu workowi. Bardzo dobry to jest pomysł, musze też go wykorzystać. Ja własnie przed chwilą wróciłam z Biedronki i chyba widziałam ten organizer ale nie zwróciłam na niego uwagi a jak patrze na zdjęcie to jestem nim zachwycona-tez by mi se taki przydał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się cieszę, że zauważyłaś ten porządek, dziękuję:)
      Organizer warto kupić, jest niedrogi i na prawdę ładnie zrobiony:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  6. Porządek ,że jestem pod wrażeniem:) Przyjedz do mnie posprzątać:)Kotuś pięknie śpi:) Mój ostatnio podgrzewa się na tunerze koło telewizora i chyba też mu muszę fotkę zrobić:)Pozdrawiam:)ps Będę patrzeć za dzwoneczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Violu, strasznie dużo było tych moteczków i co weszłam do środka, to leciały a do Ciebie chętnie przyjadę ale nie po to by sprzątać:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  7. Moteczki mają teraz solidny "metraż", możesz sobie pozwolić na jeszcze trochę. I jeszcze trochę. I jeszcze trochę. Co za przyjemność! I nadal będzie porządek.
    Zwierzaki są słodziutkie. A jak harmonia miedzy nimi panuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kuś Aldonko, upchałam je do "nieprzytomności", te moherki co wczoraj kupiłam już się nie mieszczą:)
      Chociaż ze zgrają mam spokój i z czystym sumieniem mogę je puścić razem:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. No, Kado jest straszny słodziak, kiedy tak łapką Maksia zaczepia, a ten zachowuje stoicki spokój. Fajne są zwierzaki.
      Ja nie kuszę, ja znam życie. Gdybyś mój "magazynek" zobaczyła!

      Usuń
    3. Szkoda, że aparat nie nadąża za tą moją zgrają. Nijak im zdjęć nie potrafię zrobić, bo ciągle w ruchu.:)
      Pokaż Aldonko swój magazynek, bardzo chętnie bym obejrzała. Przynajmniej bym wiedziała, że nie tylko ja taka zboczona jestem i bzika mam:)

      Usuń
  8. ale zaszalałaś:))no i nieźle to sobie wykombinowałaś z tym workiem na bieliznę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej do czegoś się przydał gdy kupiłam nowe kosze do łazienki a tak się poniewierał:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  9. Ojej, już Ci zazdroszczę tych pięknych chust, które tu za chwilę pokażesz :-). Też ostatnio kupiłam ten moherek, ale inne kolory i oczywiście połączę kilka nitek w jedną :-) Ale zrobiłaś reklamę B. Też się tam przelecę ;)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałaś tę wczorajszą, tylko moją?
      Ja z tego moherku będę robiła mgiełki z pojedynczej niteczki:) mogliby mi coś odpalić za reklamę nie sądzisz:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Tak, Marlenko, widziałam, ale nie nadążyłam z komentarzami, bo miałam kilka dni urlopu i prawie nie było mnie w domu. Szalałam rowerem po okolicy i odwiedzałam koleżanki. Piękna Twoja chusta i żal mi, że ja się jakoś zabrać nie mogę. Zaczęłam się lekko reklamować i jeśli ktoś taką zamówi, to się pewnie wtedy wezmę :-) I będę Cię nękać pytaniami ;)
      Tak, powinni Ci odpalić. Powiem im jutro ;))))

      Usuń
    3. Jak zaczęłaś się reklamować i mnie by się przydało. Możesz coś podpowiedzieć?

      Usuń
    4. Mam stoisko pod Biedrą :-)))))

      Usuń
  10. O rany, ale ja mam dzisiaj przygody z tym moim blogiem! ale w końcu dotarłam do Ciebie i widzę przepiękne włóczki, super worek-mieszkanko dla nich!!! Cudne kwiaty! I fantastyczna psio-kocia przyjaźń, wcale się nie dziwię, że Kado padł ze zmęczenia, przecież on taki malutki jeszcze:)
    Jutro idę do biedronki, może jeszcze kupię taki super organizer! Prezentuje się fajnie:)
    Pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocy życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam organizer, bo na prawdę jest fajny i ładnie zrobiony:)
      Kado był dzisiaj w swoim żywiole, wszystkie drzewka obskoczył a Maksio czekał na niego pod drzewem, pewnie pilnował by zszedł na dół:0
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  11. Dziękuję pięknie za fotki Twoich zwierzaczków.Wnusio już pojechał z rodzicami do swojego domku (120 km od nas).Dopiero w listopadzie będziemy się widzieli,to nie omieszkam pooglądać z nim jeszcze raz.Opowiadała mi moja Mama jak jej też opowiadała babcia,czyli było to jeszcze w latach 1800... i był ksiądz,który miał taką małą małpkę.Miał (ten ksiądz)wrzód w gardle i wtedy było to bardzo uciążliwe i niebezpieczne dla zdrowia.Pewnego razu tak ta małpka się zaczęła wygłupiać i figlować,że aż się ksiądz zaśmiewał i jak to kiedyś mówili "boki zrywał" i wtedy ten wrzód mu pękł i całe szczęście bo się wszystko potem zagoiło.
    Nie na próżno mówią,że "śmiech to zdrowie".Życzę Ci wiele śmiechu z pięknym kotkiem i pięknym pieskiem.pozdrawiam.Inga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczoraj się uśmiałam z kociaka jak próbował chodzić po drzewach. Niezdarny jeszcze taki, wejść wlazł ale z zejściem miał problemy a Maksio biegał wkoło drzewa jakby chciał pomóc. Bardzo zabawnie to wyglądało. Później jeden gonił drugiego jakby się w gonito bawili. Uśmiałam się serdecznie.
      A ksiądz miał dużo szczęścia i boską opiekę, najwyraźniej:)
      pozdrawiam serdecznie, Marlena

      Usuń

  12. super te moteczki, a szle na pewno będą piękne, chętnie zamówiłabym u Ciebie jakiś!najchętniej niebieski...pozdrawiam mocno!EWA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo:)Jeżeli chciałabyś bym Ci zrobiła szal, to proszę o maila a postaram się spełnić Twoje życzenie:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Wysłałam e-mail do Ciebie... proszę zajrzyj!

      Usuń
  13. aj, pomyliłam literki : szale być powinno, nie szle....sorki!

    OdpowiedzUsuń
  14. Moteczki super, zwierzaki też a taki materiałowy kosz też mam tylko do czegoś innego :) Pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kosz leżał jakiś czas złożony, bo nie miał swego przeznaczenia a teraz wreszcie się przydał:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  15. Niezłe motkowe zapasy,już się cieszę na oglądanie pięknych koronek:))Twoja menażeria urocza:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak byś mi swoje łapki pożyczyła, na cztery ręce byłoby szybciej i szybciej byś oko nacieszyła, hihi:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  16. Aż mi się wstyd zrobiło gdy obejrzałam się, zerkając kątem oka na bałagan w moich sznurkach:))Organizer jest świetny ,ale musiałam chyba przegapić.
    Ate scenki ze zwierzakami ubawiły mnie niesamowicie. Kado, łapiący za nogę psiaka rozbroił mnie totalnie:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jeszcze będą organizery, było ich dość dużo:)
      Szkoda, że na żywo nie możesz oglądać psa z kotem, uśmiałabyś się do łez:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  17. Oj będzie się działo bo niteczki ładniusie łał ale fajowsko uporządkowałaś swoje skarby i organizer cudny kupiłaś :))) Mizianka dla słodziaków - pieszczochów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej się cieszę z moteczków i z tego porządku z innymi motkami. Już nic nie straszy:)
      Mizianka przekazane:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  18. Obłędny ten pojemnik na wełenki.
    A z kota prawdziwy bandzior:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko a kotek jest młodziutki, niech będzie bandziorek:)
      pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  19. to masz sporo materiałow :) już jestem ciekawa co z tego wyczarujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chusty i szaliki oczywiście, wpadłam w chustoszał:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  20. Moje włóczki stoją w pudłach :)
    Organizer mnie zachwycił!Rewelacyjny! Włóczki wołają już do Ciebie ;)
    Ale zdjęcie kota ,to ostatnie mnie rozbroiło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Uleczko, włóczki łypią na mnie z kąta:)
      A jak Twoje kotki?:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    2. Wiesz co...trochę zdziczały.Ale teraz powoli,powoli się oswajają.Jeden z nich coraz częściej siada mi na kolanach jak dziergam.Tyle że on jeszcze jest na etapie zabawy włóczką.Muszę kontrolować sytuację ;)

      Usuń
    3. Podziel się kłębuszkiem a najlepiej wydziergaj mu myszkę na szydełku, koniecznie z długim ogonkiem:)

      Usuń
  21. no to będzie się działo :) za porządki podziwiam :) głaski dla zwierzaków:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne zakupy. Świetnie popakowałaś włóczki od razu więcej miejsca i fajnie to wygląda. Moje siedzą w koszach zrobionych prze zemnie. Organizer też super sprawa. Twoje zwierzaki jak widać szczęśliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z porządku, bo nic mi już bez przerwy nie leci pod nogi:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  23. Oj szalejesz z zakupami, aż miło :)) Widać, że będzie się działo i doczekać się nie mogę :)) Świetny pomysł z tym workiem, tylko szkoda, że nie ma przezroczystej wstawki, bo by Ci się łatwiej włóczek szukało :)) Moje włóczki w większości umieściłam w przezroczystych pudełkach :))
    Świetny organizer kupiłaś :)) Ostatnio też o czymś podobnym dumałam, ale może uszyję?...
    Super kolczyki dostałaś i kwiatki pięknie Ci kwitną :)) Storczyki to takie wdzięczne roślinki, które obsypują się kwieciem na dość długi czas i dlatego je lubię :))
    Na bawiące się zwierzaki mogłabym patrzeć godzinami, a i tak by mi się nie znudziło :)) Buziaki-miziaki dla chrześniaka ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie myślałam o tych przeźroczystych pudełkach na buty i nawet maila chciałam wysłać lecz nie widziałam Cię na innych blogach i pomyślałam, że jesteś na ranczo:)
      Mnie ostatnio mdli na widok maszyny a tyle chciałam latem uszyć. Wolałam kupić organizer, wolę większe formy na maszynę:)
      Za miziaki i buziaki chrześniak dziękuje głośnym miaaaaaaaaaałłłł:)
      Pozdrawiamy

      Usuń
    2. Na ranczo teraz już dla mnie za zimno, po prostu mam kłopot z netem :((

      Usuń
  24. Worek na pewno się sprawdzi.Organizer "biedronkowy" extra. Może spróbóję uszyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się sprawdza i nic nie spada a organizer...myślę , że nie jest trudny jak ktoś potrafi szyć:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  25. Zabezpieczyłaś przed molami? Bo one to kochają takie zaciszne miejsca niestety :)
    Ale worek super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO, nie bardzo ale worek bawełniany a moteczki w woreczkach:) Wrzucę ze dwa, trzy mydełka, dzięki:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
  26. Śliczneee ♥ Mam pytanie : Czy mogłabym wykorzystać przerywnik z twojego bloga ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym nie. Ale napisz na maila i podaj swoje kolory a dostaniesz swoje:)
      Może tak być? te przerywniki są specjalnie dopasowane do mojego bloga:)
      Marlena

      Usuń

Bardzo miło mi, że do mnie zaglądasz.....i cieszę się na każde, pozostawione słówko.
Dziękuję!