Kolejna chusta.
Przepraszam za jakość zdjęć ale aparat nie chciał dzisiaj ze mną współpracować.
Kolor na trzeciej fotce najbardziej właściwy.
Magic Angora YarnArt 520m w 100g - wyszło 108 gram, druty KP 4,5
Zobaczcie kto mi pomaga sprzątać
Serdecznie witam nowe obserwatorki i moje stałe bywalczynie,
dziękuję za każde miłe słowo i pozostawione komentarze...
Piękna chusta!
OdpowiedzUsuńA kocio raczej wygląda, jakby utrudniał sprzątanie ;))
Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Niezły pomocnik,a chusta piękna,podobają mi siekolory no i oczywiście wzór,pozdrawiam,Dorota
OdpowiedzUsuńPomocnik z niego raczej marny ale lubi być w centrum uwagi:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Ostatnio na blogach królują chusty ale nie ma się co dziwić bo w końcu jesień się zaczęła. Miło jest się otulić czymś tak pięknym. Naprawdę Marlenka potrafisz robić piękne chusty.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, ja natomiast firanki na szydełku nigdy nie zrobię:0
UsuńPozdrawiam, Marlena
Oj tam, oj tam szydełko to nic trudnego:)) za to taką chuste zrobic to jest coś!!!
UsuńDla mnie szydełkowa serwetka to czarna magia. Dotychczas zrobiłam tylko jeden bieżnik na szydełku i to bardzo, bardzo dawno temu:)
UsuńKado wygląda jak leniwiec na gałęzi hi, hi:) Chusta przepiękna, śliczne kolorki!!! Zdolniacha z Ciebie i jeszcze do tego szybka jak torpeda:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)))
Musiałabyś go widzieć jak ślizga się na umytych podłogach, leci, leci i fruuuu a pani musi przecierać od nowa:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Już chyba nie będę więcej zaglądała na żadne blogi ... same chusty i co jedna to piękniejsza. A ja nie potrafię tak dziergać :( A kociątko przemiłe. Moja psica, jak tylko zobaczy, że wyciągam odkurzacz, udaje się na z góry upatrzone pozycje, czyli na fotel i zwija się w naleśnika. Nie lubi warczenia odkurzacza :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój kociak nie lubi jak kasiuje dywan a odkurzacz mu nie przeszkadza:) Jeżeli potrafisz dziergać a wiem, że potrafisz, to zrobisz gail, to najłatwiejsza chusta:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Cudna chusta!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Piękne Ci wychodzą te chusty! A gail to już zapewne z zamkniętymi oczami robisz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJechałam w sobotę na spotkanie dziewiarek i zapomniałam schematu. Okazało się, że schematu nie potrzebowałam, samo szło:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Gail jak marzenie!
OdpowiedzUsuńPomocnik pierwsza klasa :)
Buziaki Marlenko :)))
P.S Roślinka już sobie rośnie ;)
Gail jak gail, zawsze pięknie wygląda:) Cieszę się Uleczko, że kwiatek się przyjął:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Ależ Ty tego kota wykorzystujesz ;))) Nie ma lekko u Ciebie ;)))
OdpowiedzUsuńChusta piękna!
Kubuś gotowy, czeka już tylko na sobotę/niedzielę, aby pojechać do Ikei, kupić mu ramkę, porządnie się wyprać, spakować i lecieć do Poznania :)
Marzy mi się, żeby Kado do pyszczka coś wziął i do kubła wyniósł ale on tylko roznosi swoje zabawki po całej chałupie:)
UsuńBardzo się cieszę Marysiu, że Kubuś skończony, będziesz miała trochę czasu dla siebie a ja już czekam:)
Pozdrawiam, Marlena
Fantastyczna!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Kot chyba akurat przerwę ma:))A chusta piękna,szybko je dziergasz:)Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńZmęczył się bieganiem z pokoju do kuchni i z powrotem:)
UsuńTonka, nie tak szybko jakbym chciała, ciągle jeszcze biegam na trzy domy:)
Pozdrawiam, Marlena
Sama widzisz, że ładna. Spróbowałabym, ale jak pomyślę, że mam to napinać po każdym praniu, to od razu mi się odechciewa.
OdpowiedzUsuńTakie ładne wełenki robisz! ja bym nie wytrzymała, musiałabym z ekstra wełenki zrobić cieplutką chustę:)
UsuńJak nie chcesz prać to wytrzep i zostaw na balkoniku, niech się wietrzy, hihi:)
Pozdrawiam, Marlena
piękna.... jak to gail:))
OdpowiedzUsuńMasz rację, jak to gail:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Kolejna śliczna chusta, aż zazdroszczę, zwłaszcza że utknęłam w męskim swetrze.... :)) A Kado to wygląda, jakby pacyfikował ten odkurzacz zamiast sprzątać :))))
OdpowiedzUsuńOn tylko świetnie kurze wyciera a teraz jest na etapie zabawy wodą, wiesz jak podłogi wyglądają!:)
UsuńSkończysz sweterek i zrobisz sobie swoją gail, prościzna:)
Pozdrawiam, Mrlena
Ale nam tu po ambicji jedziesz! :-) To fakt, że na wielu blogach gail się pojawiła, ale nadal się za nią nie wezmę, jednak przyznaję, obzazdroszczona jestem! :-) Kado wygląda tak, jakby celowo się do zdjęcia ustawiał.
OdpowiedzUsuńEluś szczerze Ci powiem, że już na razie dosyć mam gail (nuda). Robiłam dla kogoś. Kado grzał się przy odkurzaczu, bo dopiero co go wyłączyłam i czekał, żeby mnie po rękach gryźć:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Ależ kobieto, czy Ty może masz jakiś patent na akumulatorki w dłoniach.Chusta piękna i śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Niestety nie Jutko a przydałyby się, za chustę dziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Pięknie wygląda ta chusta :)) a pomocnik jest słodki:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPs. a odkurzacza się nie boi? bo moja kotka to zmyka gdzie pieprz rośnie :)
No właśnie odkurzacza się nie boi ale "kasi" do dywanów i owszem:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam,
Marlena
Piękna chusta! Widzę, że przyczepił się do Ciebie ten wzór ;))). No, ale trudno się dziwić, bo jest piękny i przyjemnie się go dzierga.
OdpowiedzUsuńPomocnika masz uroczego :)). Pozdrawiam :)
Robiłam, bo musiałam ale już mi się znudziła Gail a najgorsze te ostatnie rzędy. Jeszcze jedną muszę zrobić dla siebie, bo jeszcze nie mam:)
Usuńpozdrawiam, Marlena
Śliczna chusta, ma bardzo ładny wzór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania
Dziękuję Haniu i pozdrawiam,
UsuńMarlena
Cudna :-)
OdpowiedzUsuńKolory świetne :-)
A mój pies ucieka jak widzi odkurzacz... wspaniałego masz pomocnika :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Mój pies też ucieka na widok odkurzacza ale kociak "na razie" się nie boi a pomocnik z niego żaden. Wszystko roznosi po całym domu; piłeczki, kuleczki, moteczki itp.:)
UsuńZa chustę dziękuję:)
pozdrawiam, Marlena
Kolejne cudeńko masz na swoim koncie:)
OdpowiedzUsuńKolorki i wzór są śliczne, a o wykonaniu już nawet nie wspomnę!
Pozdrawiam serdecznie:)
Miód na moje serce. Ty to wiesz jak mile połechtać moje ego:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Chusta -bajka ten tak delikatny jak mgiełka wzór to poemat.
OdpowiedzUsuńCieszę się że tu zabłądziłam ,będę podziwiać poczynania Mistrza.
Pozdrawiam [po wenę zapraszam do swojego ogrodu]Dusia
Zawstydzasz mnie Dusiu, żaden ze mnie mistrz ale cieszę się, że mogę Cię gościć w moich skromnych progach. Ja chętnie skorzystam z Twojego zaproszenia:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Śliczna ta chusta. Cudowne masz zdolności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Piękne są Gail.
OdpowiedzUsuńChyba w końcu skuszę się na ten wzór...
Marzenko, ja myślałam, że Ty już wszystko przerobiłaś?:) koniczne musisz zrobić Gail, jest taka piękna:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo elegancka, i wygląda na przytulną;-)
OdpowiedzUsuńFajnego masz pomocnika, mój Antek ucieka gdzie pieprz rośnie jak słyszy odkurzacz, blender albo mikser;-)
Kado jakoś nie boi się odkurzacza, za to "kaśki" do dywanów i owszem. Chowa się pod fotel, hihi:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Kado jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńChusta bardzo elegancka!
Dzięki Aniu:)
UsuńPozdrawiam, Marlena