Bransoletki, które ostatnio pokazuję to efekt spotkań towarzysko-kursikowych w Świecie Koralików.
Nie dość, że mamy solidną podporę w osobie Pani Kasi to jeszcze tysiące koralików na wyciągnięcie ręki.
Możecie mi troszkę pozazdrościć, hihi - czysta przyjemność!
A zatem kolejna bransoletka;
TOHO round silver - lined nauve 11/0, bugle silver - lined crystal 3 mm ,
rzemień naturalny pleciony, zawieszka i wykończenia w kolorze srebrnym.
Koraliki Cube 3 mm - white i jet
Jeszcze jedna " na bogato" z inną zawieszką
Jeszce dwie mam do zrobienia a kciuk prawej ręki odmówił mi posłuszeństwa; boli i spuchł .
I wszystkie trzy;
I normalnie w świecie nie mam czasu na nic bo ciągle dziubię i dziubię.
Dla mnie szycie koralików to nowość, dlatego jestem bardzo zaabsorbowana i z przyjemnością pokazuję efekty nowo nabytych umiejętności.
Wieczorkiem będę biegać po blogach....
zatem na razie pa, pa
Marlena
Są przepiękne,jesteś już prawdziwą profesjonalistką Marlenko:))
OdpowiedzUsuńE tam, jeszcze mi bardzo, bardzo daleko ale bardzo się staram Tosieńko jeno rączki i oczęta już nie te:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Beautiful,perfect!!!
OdpowiedzUsuńGreetings...
Beautifully thank you Ljubinko:)
Usuńpozdav, Marlena
Wszystkie są piękne, ale ta w szachownicę rewelacyjna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ja tę na bogato bardziej:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
To Ty prawdziwe skarby robisz, i to na dodatek z przyjemnością. Cieszę się bardzo, że odkryłaś w sobie nowy talent :)
OdpowiedzUsuńJeszcze frywolitka i będę wszechstronna, hihi ( haft nie dla mnie:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Nieźle, nieźle, same cudeńka, cierpliwości musisz mieć za stu ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Jeśli mi koty nie figlują to jestem baaardzo cierpliwa, hihi
UsuńBuziaki, Marlena
No to teraz wiem skąd to zacięcie do koralików i od razu taki profesjonalizm skoro obracasz się w tak światowym gronie, czego oczywiście Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCzasem od drutów odpocząć trzeba i sama wiesz jak to wciąga:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
No Ty Marlenko jak się już za coś zabierzesz to idziesz na całość i prawdziwe cudeńka tworzysz.
OdpowiedzUsuńNaprawdę Cię podziwiam.
No bo ja hurtem tworzę, hihi Nie zauważyłaś Reniu, że jak skarpety to dużo, jak serwetki to kilka od razu, itp
UsuńA tak poważnie to ciągle się uczę nowych technik:)
Buziaczki Reniu
Piękne są, zwłaszcza ta szachowniczka mi się podoba, chociaż i na bogato kusi. Może ja bym do igiełki miała więcej talentu niż do szydełka w koralikowym kontekście?
OdpowiedzUsuńMarlenko, a Ty je wszystkie nosisz?
Kiedyś sie bałam igiełki ale całkiem niepotrzebnie. Aldonko jak nie weźmiesz igiełki do rączki i nie popróbujesz to wiedzieć nie będziesz. Ta szachownica jest akurat bardzo prosta. Podeślę Ci schemat - tylko syna do skanowania potrzebuję bom nie kumata w nowym sprzęcie, hihi
UsuńA wiesz Aldonko, że wszystkie - codziennie inną, hihi
Buziole, Marlena
Prześliczne ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Śliczne bransoletki :) Fajne takie spotkania-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie spotkanie dają kopa, hihi:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
łał ale cuda potworzyłaś coś wspaniałego i każda ma w sobie niesamowity urok :)
OdpowiedzUsuń